03.05.2009r. Zuzia błyskawicznie znalazła nowy dom :)
Nie wiadomo, jak długo Zuzia błąkała się po przedmieściach Łodzi. Dostaliśmy zgłoszenie, że potrzebuje pomocy. Udało się szybko zorganizować akcję, podczas której suczka została złapana i przewieziona do hotelu dla psów. Zuzia miała ogromne szczęście - po pierwsze dzięki grupie wolontariuszy została złapana i przekazana w bezpieczne miejsce, po drugie - błyskawicznie znalazła dobry dom.
Bardzo dziękujemy wszystkim osobom, które ofiarnie i błyskawicznie zorganizowały akcję ratowania Zuzi.
03.05.2009r.
Zuzia została Annie. powoli aklimatyzuje się w nowym domu. Jest spokojna i ma dobry apetyt. Bardzo lubi spacery. Jedyne, co ją niepokoi, to hałasy dochodzące z klatki schodowej - szuka wtedy schronienia w pobliżu opiekunów.
Suczka często się drapie - prawdopodobnie nękają ją pchły. Ma już zaplanowaną wizytę u weterynarza, gdzie zostanie przebadana oraz pozbawiona nieprzyjemnych pasożytów.