01.05.2011
Oskar i Sara mieszkaja razem. Niestety, z przyczyn ciężkiej sytuacji życiowej swoich właścicieli, para nie może dłużej pozostać w swoim dotychczasowym domu.
Psiaki są wychowane z czwórką dzieci , nie przejawiają w stosunku do nich żadnych negatywnych zachowań .
Całe swoje życie spędziły w budzie i w kojcu , jedynie w czasie mrozów wpuszczane były do garażu.
W ostatnim okresie karmione namoczonym chlebem , kaszą. Boksery pilnie potrzebuja pomocy, domów stałych lub tymczasowych, poczucia bezpieczeństwa i dobrej karmy.
Oskar zamieszkał kilka dni temu w nowym domu:
" Omarek ( bo tak go teraz nazywamy) to piękny, bardzo grzeczny i pojętny bokser. Szybko zawładnął naszym sercem jak i naszej bokserki Leny.
Mimo tego, co przeżył, nadał bardzo mocno ufa ludziom, chce się uczyć i pragnie kontaktu z człowiekiem.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi że do naszego domku mógł zawitać taki wspaniały pies jakim jest Omar :)
Omcio bardzo szybko się zaaklimatyzował
Obydwa psiaki zabierają mój cały czas, teraz siedzę i mogłabym tak sterczeć cały dzień nad nimi i patrzyć , jak się poznają, bawią szepczą do uszka.
Lena pokazuje Omarowi, jak żyć w domku, jak się chodzi na spacery, jak się okazuje szczęście jak się można bawić, a Omarek uczy Lenkę jak dwa psy mogą rasem leżeć, spać, tulić się szepcząc sobie coś do uszka
To bardzo ciekawe doświadczenie, uczyć i żyć z psem który nigdy nie miał dobrych warunków, nie umie się bawić ani okazywać radości, nie wie jak się zachować w danym momencie.
Teraz należy poświęcić chłopaki dużo czasu i cierpliwości, by nauczyć Omarka żyć pełnią życia. Naprawdę należy mu się to ~!"