Weekend był dla nas jak zawsze pracowity. Dostaliśmy pilną prośbę o pomoc dla bardzo cierpiącej suni w typie rasy Pomeranian, która od jakiegoś czasu nie była w stanie jeść, pić, nie wstawała.
Relacja Germaine:
"W Sobotę wyruszyłyśmy z Kasią po bardzo biedną, cierpiącą sunię. Sunieczka była bardzo wychudzona, pod jej sierścią czuć było same kosteczki. Z pyska unosił się taki zapach zgnilizny, że ciężko było wytrzymać w samochodzie, była przerażona, cały czas się trzęsła, bardzo osłabiona, nie miała siły wstać. Pojechałyśmy prosto do lecznicy całodobowej, w której została ze względu na zły stan."
Ruda przebywa w lecznicy całodobowej od Soboty. W Sobotę wykonano jej badanie krwi, podłączono od razu kroplówkę, żeby nawodnić i wzmocnić, dostała antybiotyk i lek p/bólowy. Sunia waży 3 kg.
Opis z lecznicy:
Wyczuwalny kręgosłup i żebra. Sierść matowa, skóra pokryta żółtymi łuskami - prawdopodobnie łojotokowe zapalenie skóry.
Brzydki zapach z jamy ustnej. Brak większości zębów, dolne dwa siekacze wybite, wystawały z zamkniętego pyszczka- wyciągnęłam palcami. W górnym łuku zębowym jedyne kły.
Warga oderwana od żuchwy- wystaje fragment kości od brody po prawym łuku zębowym w stronę kąta ust. W utworzonej kieszeni między oderwaną wargą a kością żuchwy zbiera się ropa.
Psiak bardzo wystraszony, bał się na spacerze- nie załatwił się.
Rudą czeka długie leczenie, jutro obejrzy ją chirurg i podejmie decyzję odnośnie oderwanej od żuchwy wargi. Prosimy Państwa o pomoc dla biednej, przerażonej kruszynki. Prosimy o darowizny na konto Fundacji z dopiskiem" "Ruda", Fundacja SOS Bokserom, konto numer: 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000.
SERDECZNIE DZIĘKUJEMY DARCZYŃCOM ZA PRZESŁANE NOWYCH KLATEK DLA NASZYCH PODOPIECZNYCH, DZIĘKI TEMU MOŻEMY BEZPIECZNIE PRZEWOZIĆ PSY.