Miko jest młodym, bardzo biednym buldożkiem francuskim. Pies jest smutny, osowiały, chodzi cały czas ze spuszczoną głową, ma problem z podnoszeniem głowy do góry. Lekarz neurolog podejrzewa wodogłowie oraz problem z odcinkiem szyjnym kręgosłupa.
Miko jest umówiony na rezonans magnetyczny, po wynikach rezonansu będziemy wiedzieli jak skutecznie leczyć psa i mu pomóc.
Relacja z domu tymczasowego: Miko to bardzo wycofany buldog francuski. Kompletnie nie reaguje na nic. Siedzi sobie w jednym miejscu z głową spuszczoną w dół. Na spacerze nie reaguje na jakiekolwiek bodźcie zewnętrzne. Jest smutny, jakby otępiały. Podczas spaceru kuleje na łapkę, lek. Weterynarii podejrzewa, że to od ucisku nerwu. Ogromnie smutno patrzeć na takiego psa, który jest bardzo młody a nie wykazuje jakiegokolwiek zainteresowania innymi psami lub ludźmi. MIKO jest cały czas schylony, nie podnosi głowy do góry, nie ma w nim kompletnie typowej buldożkowej radości i energii.