• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

Relacja z domu Sandy

Dostaliśmy nową relację i zdjęcia z domu adoptowanej od nas mopsiczki Sandy:

"Dzień dobry, dzisiaj mija 5 tygodni jak Sandy jest z nami i z Roxi i Melą - dwiema mopsimi siostrami. Wiele ciekawych i dobrych rzeczy dzieje się w życiu Sandy, a dodać należy, że i ona też jest inspiracją i powodem dobrych zdarzeń. Ale po kolei, Sandy była ostatnio na kilku wizytach w lecznicy i oczywiście skradła serca wszystkich lekarzy i obecnych osób. Cały czas pracujemy nad jej powrotem do zdrowia. Pełny zestaw badań krwi (w tym tarczyca, trzustka i wątroba, a także cała morfologia - w normie) uffff ulga, leki na tarczycę podajemy w takiej samej dawce, bo wynik wskazuje na odpowiednie leczenie, za 3 miesiące do kontroli. Sierść poprawiła się o 180 stopni, nic się już nie sypie w trakcie wyczesywania, a ilości wyczesanego puchu i martwej sierści znacznie się zmniejszyła, już na sam wygląd widać znaczną poprawę. Niestety po sprawdzeniu oczu okazało się , że praktycznie cała część oka zasłonięta jest rozlanym barwnikiem, co jest podobno typową przypadłością mopsów, jednak Sandy dostała już krople i jest szansa, że chociaż w części cofniemy tę przypadłość, na pewno jest to przyczyna jej słabego wzroku, a może nawet częściowej ślepoty. Mimo to jednak nie poddajemy się i działamy, Sandy oddaje swoją wdzięczność każdego dnia swoim zachowaniem i cudowną osobowością. Jest wyjątkowo kochanym pieseczkiem, przylepa całkowita, uwielbia swoje siostry mopsiczki i na każdym kroku okazuje tę miłość. To właśnie dzięki Sandy i zabiegowi korekty podniebienia, które przeprowadziła jeszcze przed jej adopcją fundacja, zdecydowaliśmy się na ten zabieg u jednej z naszych mopsiczek Meli, a przekazując informację na forum mopsiarzy kolejne mopsiki przeszły ten zabieg ( też w Gdańsku) niesamowite jest to ile taka mała istotka uczyniła już dobra dla innych piesków. Sandy jest strasznie całuśna i przytulaska, mając do wyboru puste i wygodne legowisko, zawsze wybiera miejsce u boku innego psiaka, po zbiegu Melci, cały czas ją pilnowała i leżała przy siostrze. Natomiast jej szcxzególnym upodobaniem jest Roxi , nasza Alfa, którą Sandy podziwia, jest przy niej zawsze i pilnuje , by być jeden krok za nią, co Roxi bardzo szanuje. Niesamowita, cudowna istotka, której pojawienie się w naszym życiu wniosło same dobre uczucia i emocje. Mając dwa mopsy myślałam zawsze, że mam tyle psiej miłości, że więcej się nie da kochać, a okazuje się , że się da i choćby było 100 mopsów, to każdy da tyle miłości, że nawet trudno opisać."

  • Wspieraj naszych podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki