Muszu był kilka dni temu na wizycie kontrolnej w lecznicy, został zaszczepiony.
Muszu zamieszkał w nowym domu, jego opiekunowie przyjechali po niego do Warszawy aż spod Trójmiasta.
Relacja z nowego domu:
"Dzień dobry,
Chilli (Muszu) w nowym domu odnalazł się bardzo dobrze. Ma bardzo duży apetyt i pomimo tego, że cały czas widać, że został mocno skrzywdzony przez człowieka ma bardzo dużo energii i jest bardzo ruchliwy. Uwielbia spędzać czas na dworze, najchętniej cały czas przebywałby na świeżym powietrzu. Na dworzu biega zadowolony z ogonkiem w górze, jest zainteresowany wszystkim co dzieje się do okoła. Jeżeli chodzi o stosunek do nas, pomału się przekonuje, jednak jak się do niego zbliżamy cały czas lekko się kuli, ale i tak w porównaniu do pierwszego dnia jest duży postęp. Stosunki z kotem Ibirem są neutralne, obydwoje nie zwracają na siebie szczególnej uwagi :)
Pozdrawiamy,
Asia i Sylwek "