• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

LENKA

  • Wiek: 3 lata i 10 miesięcy
  • Miejsce pobytu: Siedziba Fundacji
  • Umaszczenie: Czarne
  • Stosunek do dzieci: Łagodny
  • Stosunek do zwierząt: Przyjazny
  • Pod opieką: Fundacja
  • Płeć: Suka
  • Status: Adoptowana
  • Telefon: 798-180-888
  • Wspieraj naszych
    podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki

21 03 2022

Relacje

Lenka jest młodą sunią rasy mops, która przeszła pod opiekę naszej Fundacji.

Lenka trafiła do nas zaniedbana, brudna, śmierdząca, ze stanem zapalnym dziąseł i kamieniem nazębnym, brudnymi uszami, licznymi wyłysieniami w okolicy ogona.

Lenka została wysterylizowana, został wykonany zabieg sanacji jamy ustnej.

Sunia kilka dni temu przyjechała do Warszawy, była na wizycie w lecznicy, została odpchlona i zaszczepiona.

#WAŻNE ‼️ Ratujemy skrzywdzone zwierzęta TYLKO dzięki darowiznom ludzi dobrej woli. Pomóż nam pomagać dalej.
1) Zbiórka: www.ratujemyzwierzaki.pl/sos-bokserom


2) Przelew tradycyjny:
Fundacja SOS Bokserom
nr konta: 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000

Chcesz adoptować Lenkę? Wypełnij naszą ankietę adopcyjną:
www.ankieta.sosbokserom.pl

 

 

    Lenka zamieszkała w nowym domu u Pani Karoliny, relacja:

    "Dzień dobry,

    Dziś piąty dzień wiec zgodnie z obietnicą piszę jak się sprawy mają :)

    w poniedziałek byłyśmy u weterynarza. zdiagnozował:
    1. boas ale to wiedziałam
    2. rzepka w lewej tylnej nodze
    3. barwnikowe zapalenie siatkówki ( wczoraj potwierdzone w klinice dr Garncarza i już jest to leczone) prawe oko jest ok, w lewym zajęte 75%.
    4. Grzybica w uszach ( już leczona)
    5. guz w prawym uchu, w najbliższy piątek wizyta u weterynarza i pobranie materiału, żeby stwierdzić czy to rak, czy efekt wcześniejszych zaniedbań i zwykła narośl.
    6. pomówimy badania krwi bo niektóre z tych wyników wydają się nam niepokojące.

    Sikanie i kupy w domu, na podwórku za dużo się dzieje, biega i wszystko wącha, ale niekoniecznie chce coś robić.

    Sobota i niedziela to były szalone dni, biegała z kąta w kąt i nie umiała sobie znaleźć miejsca. Od poniedziałku robi się coraz spokojniejsza ale i pewna siebie. Śpi albo na sofie albo z dziewczynami. Coraz mniej się kuli, kiedy my ją głaszczemy to już właściwie wcale. Ogólnie mamy wrażenie ze to bardzo mądry piesek. Chodzi przy prawej nodze, reaguje na komendy stój chodź siad :)

    Jedzenie zjada łapczywie ale w sumie niedużo, zgodnie z tabela na opakowaniu szykuje jej 150 mg i namaczam, zjada z tego 2/3 ( dziele to na 3 porcje -dostaje je o 8,14 i 20.00)

    wydaje nam się, ze zmiany w niej widać z dnia na dzień :)

    Damy znać co bo badaniu ucha, na marzec umówiliśmy operacje nosa i podniebienia, żeby miała szanse się zregenerować po sterylizacji.
    pozdrawiamy :)

    Karolina, Tosia, Łukasz
    oraz Holly Costa i nasze cudo Minnie :) "