• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

TOMCIO

  • Wiek: 04-2019
  • Miejsce pobytu: Siedziba Fundacji
  • Umaszczenie: Stalowo-złote
  • Stosunek do dzieci: Nie sprawdzony
  • Stosunek do zwierząt: Przyjazny
  • Pod opieką: Fundacja
  • Płeć: Samiec
  • Status: Adoptowany
  • Telefon: 798-180-888
  • Wspieraj naszych
    podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki

15 12 2022

Relacje

Tomcio jest filigranowym (waga: 2,5 kg), bardzo przestraszonym psem z pseudo hodowli w typie rasy Yorkshire Terrier, który przeszedł pod opiekę naszej Fundacji.

Tomcio był w lecznicy:
Na zębach spora ilość kamienia nazębnego, zęby nie ruszają się.

Została pobrana krew na morfologię i biochemię, Tomcio został zaszczepiony, zaczipowany, jest w trakcie odrobaczania.

Tomcio jest przyjaźnie nastawiony do psów, niestety ucieka na widok człowieka, boi się wyciągniętej ręki.

Chcesz pomóc Tomciowi? Przekaż dla niego darowiznę:

www.ratujemyzwierzaki.pl/sos-bokserom

Przelew tradycyjny:

Fundacja SOS Bokserom
nr konta: 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000


Chcesz dać dom Tomciowi? Wypełnij naszą ankietę adopcyjną:
www.ankieta.sosbokserom.pl

    Tomcio przeszedł jakiś czas temu zabieg kastracji, nasz maluszek zamieszkał w nowym domu.

    Relacja:

    "Oto garść informacji o Tomciu.

    Biedak jest nadal mocno zestresowany nową sytuacją i otoczeniem, ale dzielnie pokonuje różne straszki - za smaczek jest gotów nawet wejść do windy.

    Praktycznie cały czas śpi i je, je i śpi. Po jednej "wpadce" z obsikanym stołkiem, nie ma problemów z zachowaniem czystości.

    Ku powszechnemu zaskoczeniu, Tomcio okazał się psem "leśnym" i turystycznym. O ile spacer po osiedlu jest wymuszony potrzebami fizjologicznymi, o tyle szybka półgodzinna przechadzka po lesie sprawia mu dużą przyjemność - pędzi pierwszy z ogonkiem do góry i wcale nie chce wracać do samochodu. Coraz więcej wywąchuje zapachów dzikich zwierząt, więc może odezwą się instynkty łowieckie.

    Jednym słowem - pies ideał, chociaż na pewno dużo czasu nam zajmie zyskanie jego pełnego zaufania. Najprzykrzejszy widok, to kiedy Tomcio kuli się ze strachu przy przypadkowym gwałtowniejszym ruchu. Ale, damy
    radę - jedzenia i smaczków nam nie brakuje!"