Lunka przeszła pod naszą opiekę

Słodkie, błękitne szczeniaczki na portalu OLX ... MODNE... Ogłoszenie za ogłoszeniem, za ogłoszeniem. Jest popyt i jest podaż.

Czy osoby napędzające ten biznes i dorabiające pseudo hodowle zastanawiają się, jaką cenę płacą matki tych szczeniąt?

Rozmnażane co cieczkę, trzymane w chlewikach, kurnikach, we własnych odchodach, bez dostępu do światła. Suki, które nie mają zapewnionej ani profilaktyki, ani żadnych badań w trakcie ciąży, suki okaleczane podczas cesarek przez osoby nieuprawnione, okaleczane często przez samych "pseudo hodowców", którzy narażając życie i zdrowie psa chcą zaoszczędzić na karmie, lekach i opiece weterynaryjnej.

Lunka trafiła do nas w bardzo złym stanie, zaniedbana, śmierdząca, bardzo cierpiąca, kompletnie zrezygnowana. Trafiła od razu do lecznicy.

Suka miała źle wykonany zabieg cesarskiego cięcia i źle wykonany zabieg przepukliny. Została okaleczona.

Podczas badania USG jamy brzusznej okazało się, że w brzuchu jest ropa. Lunka dostała leki p/bólowe i antybiotyk, pobrano jej krew, wyniki morfologii wykazało znaczny stan zapalny.

Lunka została umówiona na pilny zabieg ratujący życie:

Znaczny obrzęk i płyn w okolicy szwu.
W znieczuleniu wykonano zabieg sterylizacji i opracowania przepukliny pępkowej. W przepuklinie ropień. Zmiana obrzęknięta, przebudowana. Zdecydowano o wycięciu zmiany z marginesem. Cała rana po przepuklinie wpuklona do jamy brzusznej. Po usunięciu zmiany w zmianie ropno-zielony wypływ.

Liczne zrosty rogów macicy z siecią.

Lunka straciła dużo krwi, na ranę został założony opatrunek uciskowy, żeby nie podkrwawiała, sunia jest bardzo słaba.

Sunia musi jeździć codziennie do lecznicy na zmiany opatrunku, leki p/bólowe i antybiotyk.

Musimy spłącić dług za badania, leki i operację Lunki, bardzo prosimy o pomoc!
1) Zbiórka: www.ratujemyzwierzaki.pl/sos-bokserom

2) Przelew tradycyjny:
Fundacja SOS Bokserom
nr konta: 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000

Chcesz adoptować Lunkę?
www.ankieta.sosbokserom.pl