Prawdy i mity o białych bokserach
Według wzorca FCI bokser, u którego powierzchnia białych znaków przekracza 1/3 powierzchni ciała, jest wadliwie umaszczony. Białasy, choć mogą mieć metryki i rodowody, nie dostają szansy, by zmierzyć się w ringach z pobratymcami o barwach usankcjonowanych przez Międzynarodową Federację Kynologiczną, ponieważ nie mogą brać udziału w wystawach. Nie mogą także być rozmnażane w majestacie zasad Związku Kynologicznego w Polsce. Dawniej powszechną praktyką było usypianie psiaków o niepożądanym kolorze. Dziś wielu hodowców pozostawia białasy przy życiu, oferując za nie niższą cenę, choć niektórzy wciąż praktykują ich usypianie. Pomimo więc tego, że na świat przychodzi ok. 10 % psów o tym umaszczeniu, należą one do rzadkości.
Biały czyli… łaciaty
Wiele osób uważa, że białe boksery to albinosy. Tymczasem osobniki dotknięte albinizmem, czyli bielactwem, cechuje brak barwnika w skórze, sierści, tworach skórnych oraz tęczówce oka, co, z powodu prześwitywania naczyń krwionośnych, daje wrażenie czerwonych oczu. Albinizm jest cechą niekorzystną dla osobnika, może bowiem wiązać się z wrażliwością na niektóre choroby.
Białe boksery, często udekorowane są przez naturę zawadiackimi łatami wokół oczu i w innych miejscach na ciele, ciemnymi plamkami na wargach i nosie, błękitnym spojrzeniem niewiniątka, świadczącymi o obecności pigmentu. Białasy nie są więc albinosami, tylko mają umaszczenie tzw. skrajnie łaciate
Zdrowy jak białas
Jednym z mitów dotyczących białych bokserów i zawinionych zapewne z myleniem albinizmu ze skrajną łaciatością jest opinia, że mają one większe problemy zdrowotne i częściej chorują, niż psy tej rasy o innym umaszczeniu. Jednak nie ma takich danych, ani statystyk, które stanowiłyby dowód dla tej tezy. Podobnie jak żółte czy pręgowane boksery, wymagają prawidłowej diety i starannej pielęgnacji.
Dość powszechna jest także opinia, że białe boksery są głuche i że to kalectwo ogranicza kontakt z nimi, a o szkoleniu nie może być mowy. Rzeczywiście, wśród białych bokserów zdarza się więcej głuchych osobników, niż wśród umaszczonych inaczej (w Stanach 18% populacji białych bokserów dotkniętych jest tą wadą). Jednak biały kolor sierści nie jest automatycznie oznaką głuchoty.
Z ulubieńcem dotkniętym niedosłuchem lub głuchotą można znakomicie się porozumieć, nie jest wykluczone także szkolenie takiego psa. We współpracy z doświadczonym szkoleniowcem można nauczyć psa reagowania na sygnały wizualne – znaki rękoma, świetlne i inne. W rzeczywistości szkolenie każdego boksera wymaga cierpliwości, czasu oraz zrozumienia charakterystyki tej rasy.
Biały bokser do kochania
Jednym z mitów psujących opinię białasom jest niczym nie uzasadnione twierdzenie, że bywają złośliwe i agresywne. Teoria ta nie ma potwierdzenia w praktyce. Umaszczenie boksera nie ma żadnego wpływu na jego osobowość. Białe boksery są równie wesołymi, towarzyskimi i kontaktowymi psami, jak ich ciemno umaszczeni pobratymcy. I chociaż nie mogą brać udziału w konkursach piękności, nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by zdobywały laury w konkursach Obedience. A z pewnością mogą stać się wiernymi, kochającymi przyjaciółmi i towarzyszami wielu przygód na całe swoje życie.
M.D.