29.07.2012
Kilka dni temu dostaliśmy zgłoszenie o wychudzonej bokserce przypiętej do potężnego łańcucha przy budzie.
Bokserka została interwencyjnie odebrana właścicielowi dzięki Oli z Gdańska, której bardzo dziękujemy za pomoc.
Akira przeszła pod opiekę naszej Fundacji, mieszkała kilka dni u Andżeliki i Jarka w Bydgoszczy, za co serdecznie im dziękujemy.
Wczoraj przyjechała do Warszawy, spędziła noc w siedzibie Fundacji, dzisiaj pojechała do lecznicy na badania. Sunia mieszka obecnie w domu tymczasowym u Pani Marioli w Warszawie.
Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w transport bokserki.
Akira spędziła całe życie na łańcuchu przy budzie, nie była nigdy szczepiona, odrobaczana, była bardzo zapchlona.
Relacja Germaine:
"Akira jest drobniutką boksereczką, waży 16,5 kg. Jak na bokserkę przystało, wie do czego służy łóżko, po wejściu do pokoju od razu na nie wskoczyła. Bez problemu dogadała się z moimi psami, jest bardzo grzeczna, łagodna, spragniona kontaktu z człowiekiem."
Bokserce pobrano w lecznicy krew, wyniki morfologii wykazały silną anemię. Akira została zaszczepiona, zachipowana i odrobaczona. Badania wykazały również asymetryczny nos oraz bliznę na faflu, prawdopodobnie od urazu, uderzenia. Bokserka przejdzie we wtorek zabieg sterylizacji i usunięcia guza na łapie. Przy okazji podczas znieczulenia zostanie wykonane zdjęcie RTG do zabiegu korekty nosa.
Akira była kilka dni temu w lecznicy, zrobiono jej kolejne badanie krwi, wyniki morfologii sie poprawiły i nie wykazały anemii.
W piatek bokserka przeszła zabieg sterylizacji, mastektomii oraz usunięcia guza na łapce. Guz został wysłany do badania histopatologicznego do Niemiec.
Akirę czeka kolejna operacja usunięcia guzów w drugiej listwie mlecznej.
Operacja Akiry oraz wizyty pooperacyjne kosztowały: 1130 zł
Prosimy Państwa o pomoc w pokryciu długu w lecznicy, prosimy o darowizny z dopiskiem: "operacja Akiry'"
Akira mieszka obecnie w domu tymczasowym u Pana Macieja w Warszawie, relacja z domu tymczasowego:
"Witam,
Akira trafiła do nas 3 sierpnia. Od razu znalazła sobie ulubione miejsce - łóżko.
Po pierwszym spacerze zauważyliśmy, że pies nie chce biegać, tylko powoli chodzić.
Po powrocie do mieszkania Akira stała się bardziej ufna i pokazywała swoją radość. Akira szybko się zadomowiła, jest bardzo grzeczna, podaje obie łapy i siada. Pies lubi dzieci - 4-letnia siostrzenica była nią naprawdę zachwycona. Sama trzymała ją na smyczy na spacerze.
W zeszłym tygodniu Akira zaczęła biegać. W czwartek miała pierwszą operację. Po powrocie do domu nie chciała jeść ani pić. Dzisiaj jednak jest znaczna poprawa. Za cztery tygodnie Akira będzie miała kolejną operację na guzy w kanale mlekowym."
U Akiry pojawił się problem z gojeniem się rany po wycięciu guza na łapie.
Bokserka była kilka razy w lecznicy na zmianie opatrunków, po kilku wizytach opiekun zmieniał jej już opatrunki w domu.
Akira jest już po drugiej operacji, miała usunięte pozostałe guzy na listwie mlecznej, bokserka dochodzi do siebie i czuje się coraz lepiej.
Akira zostaje na stałe w domu tymczasowym, dostaliśmy nowe zdjęcia od opiekunów.