• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

02.02.2016

Marian to młody, 2,5 letni bokser, który dziś przeszedł pod naszą opiekę, przekazany przez właścicieli.

Bokser jest pięknie, nietypowo umaszczony, na żółtym tle ma delikatne, bardzo rzadko rozmieszczone jasne pręgi. Marian szuka kontaktu z człowiekiem, chce się przytulać, podaje łapę. Bokser ma książeczkę zdrowia i pełne szczepienia.

 

 

 

10.02.2016

Marian przeszedł w lecznicy badania i zabieg kastracji a następnie  zamieszkał w domu tymczasowym u Pani Marii. Dostaliśmy pierwszą relację z domu tymczasowego.

"Witam serdecznie ,

Marianek to wulkan energii, dlatego ciężko zrobić mu dobre zdjęcia. Czuje się bardzo dobrze, cały czas nas pilnuje.W niedzielę pojechaliśmy do Kliniki na antybiotyk, w samochodzie był bardzo niespokojny. Dopiero jak wróciliśmy do domu, to pokazał swoją ogromną radość.
Na działce nabierał ziemię w swój klosz i wywalał do góry, obsypując wszystkich w koło, a tak biegał, że zaczęliśmy się bać o jego zdrowie. Jest bardzo radosny, ciągle się cieszy.W nocy próbuje władować się do łóżka. Ma apetyt i pięknie śpi, zasypiając już o 19 ze zmęczenia.
Pozdrawiam Maria"

19.03.2016
Rodzina tymczasowa Mariana podjęła bardzo słuszną i oczywistą decyzję. Maniek zostaje u nich na zawsze. Dziś nową rodzinę chłopczyka odwiedziła nasza wolontariuszka Kasia.
Relacja Kasi:
Marianek vel Maniek wygląda przepięknie. Jest szybki jak błyskawica, wszędzie go pełno. Ogród udekorował już na swój wyjątkowy sposób. Jest fanem kamieni, cegieł, kopania dołów, rozrzucania piachu, rozrywania dywaników... urodzony dizajner ogrodowy! W domu nie niszczy nic a nic ale też go wszędzie pełno. Kot nie został jeszcze zaakceptowany. Inne psy też musza się mieć na baczności. Nowy szeryf w mieście jest!

Maniek ma piekną figurę, lśniąca sierść i bystre oczy. Z uwagą obserwuje najbliższych i czuwa na posesji.
Pozdrawiam

Kasia

Relacja Pani Marii

"Maniutek szczęśliwy, zachowuje się tak, jakby całe życie mieszkał z nami.
Klosik zdjęty dopiero 19 lutego, bo trochę szew się rozszedł, ale już wszystko w porządku.
Został też już zaszczepiony.W marcu mamy jeszcze kleszcze do ogarnięcia.
Maniuś kocha jeździć samochodem. Ulubiona zabawa ? Noszenie kamieni, wykopywanie i wkopywanie kamieni albo  rzucanie nimi. Po całym dniu aktywności i wniesieniu kilku szufelek piachu do domu, Maniuś zasypia i śpi do 8 rano .
Cudak nie pies .
Pozdrawiam Maria "
Takie adopcje i relacje cieszą najbardziej i dają nam siłę do działania.

16.06.2016
Dostaliśmy nową relację i zdjęcia z domu Mariana:
"Witamy serdecznie.
U Marianka wszystko w jak najlepszym porządku .
Maniuś zdrowy, a to najważniejsze i bez wątpienia szczęśliwy.
To cudowny psiak, pełen życia i radości .Czuje się u nas tak ,jakby zawsze był z nami.
Daje nam dużo radości .Śpi w swoich ulubionych miejscach -fotel przed telewizorem, legowisko w sypialni, albo nasze łóżko .Uwielbia owoce, tryskawki je prosto z krzaka. Oczywiście cały czas o coś sępi ,a te oczyyyyyy!!!!!
Dzień spędza na ciągłym relaksie, dom -podwórko, podwórko -dom.Cały dzień ma otwarty taras i oczywiście z tego korzysta .Największym zaskoczeniem dla nas jest to, że Maniuś jest śpiochem i przed 8 rano nie wstaje .Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że Fundacja obdarzyła nas zaufaniem i Maniuś trafił do nas. BARDZO DZIĘKUJEMY
Rodzina S."

  • Wspieraj naszych podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki