08.02.2016
Alea ma około 8 lat. Bokserka została oddana przez właściciela i dziś przeszła pod naszą opiekę.
Alea to totalne ADHD. Patrząc na jej wybryki, nikt nie dałby jej 8 lat. Sunia wciąż merda ogonem i cieszy się na widok człowieka, jest skoczna i zwariowana, typowe boksiowe zachowanie. Takie żywe srebro, które do szczęścia potrzebuje pełnej miski, ciepłego posłania i człowieka, który zapewni jej dom, opiekę i miłość.
Alea przeszła wczoraj zabieg sterylizacji. Bokserka czuje się dobrze, ma apetyt, jest radosna, cały czas merda ogonem.
Relacja Germaine:
"Alea jest wielkim pieszczochem, uwielbia się przytulać, merda ogonkiem na okrągło, wszystko ją cieszy. Jest ciekawska, musi wszędzie zajrzeć, wszystko zobaczyć, otworzyć każde drzwi. Świetnie dogaduje się z innymi psami, to chodząca radość."
Alea zamieszkała w nowym domu w Rudzie Śląskiej.
Relacja:
"Witam.
Przesyłam krótką relację z nowego domu Alei ( teraz już Lajla). Lajla bardzo szybko zaaklimatyzowała się w nowym dla niej miejscu. Juz pierwszego dnia pobytu pokazała wszystkim domownikom które miejsce się jej należy. Z łożka nie zchodzi za żadne skarby ( tylko spacerek i papu ). Bardzo szybko nauczyła się swojego nowego imienia. Tydzień temu przeszła podwójny zabieg - usunięcie guza z podgardla (badanie histopatologiczne wykaże co to za świństwo ), oraz usunięcie złamanego i skrzywionego kła ( który przyczynił się do opuchlizny wewnątrz jamy ustnej). Mimo swojego wieku jest bardzo postrzelona ,energiczna oraz wszędzie jej pełno. Jest przyjaźnie nastawiona do ludzi, zwierząt i wszystkiego co ją otacza.
Pozdrawiam "
Minęły problemy z chorobami, bo Lajla miała guza na szyi i chorego zęba. Guz wycięty, a ząb usunięty. Był jeszcze problem z zostawaniem w domu. Lajla płakała i drapała po drzwiach. Na szczęście ma to już za sobą.
Widać jaka z niej szczęśliwa dziewuszka. A wszystko dzięki kochającym opiekunom.
Przy każdej adopcji marzę o takim domku.
Dlatego dziękuję Patrycji , Tomkowi i jego rodzicom za stworzenie takiego domku dla Lajli."