Wyniki Brego się poprawiały, bokser czuł się lepiej...Brego walczył, a my razem z nim....
Niestety ostatnie wyniki krwi nie pozostawiły złudzeń, wróciła małopłytkowość, pies nie miał siły wstać, jeść, chodzić.
U Brego bardzo nasiliły się też problemy z kręgosłupem i stawami, bokser nie mógł się podnieść, miał również problemy z oddychaniem, badanie wykazało szmery w płucach.
Leczenie nie przynosiło już żadnych efektów, a my nie mogliśmy pozwolić, żeby Breguś się męczył....