Nero wrócił pod opiekę Fundacji i ponownie szuka domu.
Z relacji jego byłych opiekunów wiemy, że w listopadzie adoptowali dodatkowo dwa kociaki. Nero najpierw mocno poturbował jednego, który niestety nie przeżył, a po kilku dniach to samo spotkało drugiego kociaka. Bokser został więc zwrócony Fundacji.
Relacja Germaine:
"Nero jest bardzo uczuciowym, wrażliwym psem. Cieszy się na widok człowieka całym sobą i mimo utraty domu i opiekunów oraz tego, co go wcześniej w życiu spotkało nie stracił zaufania do człowieka. Uwielbia się przytulać, rozdaje buziaki, zachęca do zabawy. Na zewnątrz biega jak szalony i nurkuje w śniegu. Nie przepada za małymi psami, do dużych czuje respekt. Ma apetyt, nie wybrzydza. Ładnie chodzi na smyczy."