Relacja o Fifi

Szalona Fifi miała gości!

Relacja Ani:
"Gdyby gdzieś odbywały się zajęcia z zumby dla psich seniorów, Fifi mogłaby być instruktorką. Ta piękna staruszka jest niesamowicie skoczna i żywotna. Zachowuje się jak silna sprężyna, która cieszy się z każdego wylądowania na łapy. Jej radość jest na tyle wielka, że uniemożliwia wykorzystanie trawy w innym celu niż zabawa. To niestety skutkuje puszczeniem wszelkich hamulców w pokoju, na podłodze, którą Fifi zagospodarowała po swojemu i stworzyła na niej ubikację. W niczym jej to nie przeszkadza. Wykształciła w sobie zdolność niezauważania tego, co zostawiła, do tego stopnia, że mogłaby spać i bawić się w kałuży. Takie zachowanie daje do myślenia.
Z ciekawych umiejętności bokserka posiada także zdolność do bezszelestnego podkradania się i okradania człowieka ze wszystkiego co nadaje się do jedzenia. Zauważyłam, że ma swój patent! Wzrok wlepia w twarz okradanego, przekrzywia głowę i zgarnia to, co w jej mniemaniu psu się należy. Następnie ucieka, zadowolona i spełniona. Szybko ucieka! Ma też ciężką rękę/łapę, jakkolwiek to brzmi, więc po zabawie z nią (podczas której się nakręca) mogłabym śmiało dzwonić na niebieską linię i zgłosić przemoc domową. Siniaki na ciele człowieka to swoisty autograf Fifi.
Jest piękna, silna, bardzo inteligentna i totalnie zwariowana."