• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

Lars pod naszą opieką

Słodkie szczeniaczki, radosne kuleczki, totalne ADHD uwięzione w boksiowej kupce sprężystego ciałka... Tak z reguły wyobrażamy sobie boksiowe szczeniaczki. Sama radość, wieczne zachęcanie do zabawy, zawadiackie spojrzenie i figlarny wyraz mordeczki...Rozmarzyliście się?

A teraz rzeczywistość... smutna i przerażająca, uświadamiająca, jakim potworem jest człowiek, który dla pieniędzy gotowy jest na niewyobrażalne okrucieństwo, kierowane chłonnym rynkiem i zapotrzebowaniem na tanie szczeniaki w typie rasy. Czy winny jest tylko pseudo-hodowca? Czy człowiek kupujący szczeniaki po "promocyjnej " cenie nie jest współodpowiedzialny za koszmar, jaki jest nieodłącznie udziałam szczeniąt "produkowanych"na "zapotrzebowanie"? 

Lars to jedno z dziewięciu szczeniąt, które trafiły pod naszą opiekę, odebrane interwencyjnie przez Pogotowie dla Zwierząt. Wszystkie szczeniaczki chodzą na podkurczonych łapkach, co jeszcze bardziej potęguje obraz ich stanu psychicznego. Są przerażone, boją się niemal wszystkiego...

Patrząc na Larsa nie zobaczycie radości i szczęśliwej, szczenięcej beztroski. Bokserek to obraz smutku i cierpienia, które zadał jej "człowiek"

 Opis z karty:

"Wycofany, cuchnący, po psie skaczą pchły. Brzydko gojący się kikut ogona, bolesny.
W kale liczne jaja Toxocara canis,w kale obecne ziarna zbóż, słoma, piasek i fragmenty kości..."

  • Wspieraj naszych podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki