Dostaliśmy relację i zdjęcia z domu Toffi/Boro:
"Toffi jest wspaniałym towarzyszem. Na co dzień to spokojny i lewniwy kanapowiec, ogromny łasuch, którego zapędy musimy powstrzymywać ze względu na bardzo wrażliwy przewód pokarmowy. Nadal optymalizujemy dietę. Niestety krótko po odnalezieniu właściwej karmy została ona wycofana z rynku i nasza walka o właściwe zbilansowanie posiłków nadal trwa. Poza tym Toffi jest w wyśmienitej kondycji. Ma piękną lśniącą sierść i niemal wzorcową sylwetkę, i choć bywa mylony przez nią z sunią, to pytań o to czy jeździmy z nim na wystawy już nie liczymy.
Jest chyba jedynym znanym nam bokserem który nie lubi współdzielić łóżka. Do spania wybiera swój materacyk lub kanapę. Wskok na łóżko zdarza mu się tylko gdy czuje, że ktoś z nas jest w słabej kondycji. Wtedy robi za żywy termofor, ale na własny wypoczynek i tak wybiera bardziej komfortowe warunki.
Toffi i Lucjanek żyją w najlepszej komitywie. Spędzają też więcej czasu razem i już bez nieśmiałych podchodów. Toffi odgrywa rolę psa ratownika, renifera, wielkiego dinozaura i wiele innych z godnym stoika spokojem.
Nauczył się aportować i oddawać wszystko (nawet najbardziej upragnioną rzecz) na komendę (do zeszłego roku była konieczna jeszcze czasami wymiana na coś równie atrakcyjnego), biegać z człowiekiem na luźnej smyczy i ciągnąć biegacza na komendę. Sprawia mu to chyba jeszcze więcej frajdy niż zabawa z piłką.
Pozdrawiamy Was ciepło, a w załączeniu kilka najnowszych fotek.
Ania, Paweł, Lucjanek i Toffi"