Goldi, mimo słusznego wieku, wciąż zachowuje się jak szczeniak i uwielbia być w centrum uwagi. Podbiega i podgryza buty, prowokując do szaleństw, donośnie szczeka, gdy chce na siebie zwrócić uwagę opiekuna, wciąż domaga się obecności człowieka, który jest dla niego najważniejszy. Na spacery chodzi bardzo chętnie i dorównuje kroku młodszym psom. Patrząc na jego srebrzysty pysk widzimy oblicze starszego, wydawać by się mogło statecznego psa, natomiast obserwując jego szczenięce zachowania mamy wrażenie, że to młody pies, tylko nieubłagany czas oszronił jego fafle... Goldi wypatruje swojego człowieka, który będzie mógł poświęcić mu jak największą ilość czasu i da mu nie tylko swoją obecność ale też poczucie bezpieczeństwa i miłość. Stare psy też przecież jej potrzebują. Mamy ogromną nadzieję, że gdzieś jest któś, kto osłodzi Goldiemu resztę życia.