Otrzymaliśmy relację z domu adopcyjnego Tysona Tajfuna. Pani Magda pisze tak:
"Witam serdecznie. Minęło już ponad pół roku od podpisania umowy adopcyjnej (nawet nie wiem, kiedy to zleciało), więc czas zameldować, co słychać u Tajfuna. Chłopak w ciągu tych miesięcy bardzo się zmienił - oczywiście na plus. Jest bardzo posłusznym i karnym psiakiem. Nie boi się już zostawać sam w domu, nie niszczy rzeczy zostawionych w zasięgu jego wzroku. Od wiosny praktycznie całe dnie spędza na ogrodzie a wieczorem pada ze zmęczenia, jak dziecko zasypiając u boku swojego Pana. Jego relacje z innymi psami są pozytywne, choć na wybiegu zdecydowanie bardziej jest skupiony na aportowaniu piłki niż na zabawie z innymi psami. Został zaszczepiony przeciwko wściekliźnie, chorobom zakaźnych i zrobiliśmy aktualnie szczegółowe badania krwi, ponieważ zmieniamy naszym chłopakom dietę na Barf. Wyniki są idealne. W załączeniu przesyłam kilka zdjęć. Mimo ciężkich początków nie wyobrażamy sobie żeby Tajfuna miało nie być z nami. Pozdrawiamy i dziękujemy fundacji za to, że wybrali dla nas takiego psa."