• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

Alan przeszedł pod naszą opiekę

Alan jest psem w typie rasy buldog francuski, który przeszedł pod naszą opiekę 2 lipca, w poniedziałek. Został nam przekazany przez Pogotowie dla Zwierząt.
Informacje otrzymane z PDZ: 
"Dwaj kierowcy z województwa lubelskiego, zatrzymali zostali o 1 w nocy przez służby skarbowo – celne pod Toruniem. Pół busa to nielegalnie przewożone do Francji leki, które poukrywane były w lodówkach. W samochodzie przewożone były również dwa buldożki francuskie. Siedziały ściśnięte w klatkach, w ciemności, bez dostępu do wody. Wymiotowały i załatwiały się krwistą biegunką. Leki zabezpieczyli celnicy, a zabezpieczone psy trafiły do „Pogotowia dla Zwierząt”. Natychmiast wdrożono ich leczenie i są dowodem w sprawie karnej."

Pojechaliśmy z Alanem i Amandą od razu do lecznicy. Psy były smutne, osowiałe, niepokoiła nas krwista biegunka i wymioty oraz dziwna postawa Alana.

Opis badania w lecznicy:
Pies wymiotuje i ma biegunkę ze śluzem i domieszką krwi. Pies wycofany, ubrudzony kałem. Pies przyjmuje nietypową postawę, odciąża KML. Bardzo krótki ogon, ogólnie pies o skróconym tułowiu. 
W badaniu kału - giardia dodatnie.
Test Parvo ujemny.
Pies zapchlony, test bibułowy dodatni.

Pies dostał leki na odrobaczenie, antybiotyk oraz leki osłonowe. 

W związku z nietypową postawą Alana postanowiliśmy go skonsultować u specjalisty chirurga, ortopedy.

W lecznicy wykonano zdjęcie RTG, opis badania:
Skrócenie i zniekształcenie trzonów kręgu piersiowego pierwszego i drugiego, falista linia kręgosłupa piersiowego.
Diagnoza: Rozwojowe, wrodzone zaburzenia wzrostu kręgosłupa

Alan jest kolejnym psem w typie rasy buldog francuski o modnym umaszczeniu "blue tan". Umaszczenie takie jest nie dozwolone w ZKWP jednak hodowcy zrzeszeni w innych stowarzyszeniach rozmnażają takie psy dla mody i chęci zysku, ponieważ jest na nie popyt. Produkują kolejne szczeniaki z wadami genetycznymi, które chorują i będą chorować w przyszłości.

Alan jest dowodem w sprawie, nie może być wydany do adopcji. Szukamy dla niego domu tymczasowego znającego rasę oraz świadomego. Alan nie może wchodzić po schodach, wskakiwać na kanapę czy łóżko, żeby nie obciążać kręgosłupa.

Badania, leki i leczenie Alana w lecznicy kosztowały do tej pory: 341 zł
Konsultacja u specjalisty chirurga i ortopedy oraz zdjęcia RTG kosztowały: 226 zł, fvat numer 7/01/2018.

Można wspomóc maluszka darowizną na konto naszej Fundacji z dopiskiem: dla Alana.

 

  • Wspieraj naszych podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki