Czy pamiętacie Państwo naszego Majka, boksera szkieleta odebranego interwencyjnie z foliowego namiotu, w którym mieszkał latem i zimą?
Dostaliśmy relację i zdjęcia z nowego domu boksera:
"Pozdrowienia od Falo (Majka )
Falo mieszka z nami już ponad 2,5 miesiąca, przez ten okres nabrał ciała (obecnie waży ok.26 kg ), sierść jest miękka i lśniąca. Zna już wszystkie dźwięki kuchenne (otwierane pudełko z masłem, otwieranie lodówki, wyjmowane pieczywo z torebki), na które momentalnie się melduje w kuchni.
20 lipca przeszedł zabieg usunięcia nadziąślaków (jeden duży i kilka małych), ekstrakcje trzonowca oraz czyszczenie kamienia nazębnego. Został też poddany badaniu Rtg i okazało się, że ma zmiany zwyrodnieniowe stawów międzykręgowych i zmiany w prawym stawie łokciowym. Wyniki badań krwi są dobre.
Pozdrawiamy :)"