Dostaliśmy relację i zdjęcia od Pani Kasi z domu tymczasowego Olo.
Olo był ze swoją opiekunką w lecznicy, wykonano mu usg jamy brzusznej oraz nadanie krwi, morfologia wykazała anemię, wyniki biochemii i próby wątrobowe są już w normie. Zostały zdjęte szwy po kastracji. Wizyta i badania zostały opłacone przez opiekunkę z domu tymczasowego, za co bardzo dziękujemy!
Relacja Pani Kasi:
"Olo trafił do nas tydzień temu. Jest bardzo radosnym psem, potrzebującym dużo ruchu, uwielbia gonić za piłką i spać w łóżku. Nie odstępuje mnie na krok, bardzo polubił naszego 8 letniego syna. Zostaje sam w domu i grzecznie śpi, nie niszczy.
Polubił naszą suczkę, koty narazie gania. Zrobił ogromny postęp nie rzuca się już tak łapczywie na jedzenie, jest dużo spokojniejszy.
Kasia"