Dostaliśmy nową relację i zdjęcia z domu adoptowanego od nas boksera Borysa:
"Borys jest już po zdjęciu szwów. Tydzień wcześniej miał problemy z utrzymaniem moczu, ale leki w zastrzykach pomogły. Długi weekend Borys spędził z nami u rodziny na wsi. W każdym nowym miejscu zachowywał się wzorowo i zaskarbiał sobie miłość kolejnych członków naszych rodzin. Do dzieci Borys nie wykazuje żadnej agresji, a wręcz przeciwnie - jest cierpliwy, ufny i delikatny. Daje im karmić się z ręki, głaskać, a nawet zabierać sobie zabawki. To pies-ideał! Cieszymy się, że jest z nami i mamy nadzieje, że będzie cieszył się długim i szczęśliwym psim życiem w naszej rodzinie."