Dostaliśmy kolejne relacje i zdjęcia z domu Liluni/Astrid:
Relacja z 27.03.2020:
"Witam,
Mija piąty dzień w nowym domu. Astrid (Lila) bardzo szybko zadomowiła się. Powoli zmniejsza się dystans między drugim psiakiem. Czyli Sargo zaczyna powoli dziewczynke zauważać. Od zawsze miałam psy w domu ale nigdy takiego który chce kochać bardziej niż to jest możliwe. Jest moim cieniem, budzi się przynajmniej 3 razy w nocy żeby sprawdzić czy aby na pewno jestem tam gdzie mnie ostatnio widziała. W czwartek odwiedziliśmy lekarza i została zrobiona cytologia uszu. Wynik - zmiany grzybicze i bakteryjne. Oczyszczona również pupka gdyż dziewczynka saneczkowala. Podajemy lek do uszu do ok 3 tygodni. W poniedziałek kolejna wizyta badanie krwi pod kątem tarczycy. Trochę niepokoi mnie że bardzo dużo śpi. Kolejna wizyta u kardiologa badanie serduszka. Wstępna diagnoza to niedomykalność zastawek. Po za stanem zdrowotnym Astrid jest cudnym, kochanym pieszczochem. Natarczywym pieszczochem. Cudowna dziewczyna. No i apetyt dopisuje. Niestety gardzi zdrowa żywnością która uwielbia Sargo. Czyli jabłuszko, marcheweczka, psie ciasteczka bananowe własnej roboty strasznie gryzą w zęby.
Pozdrawiamy i życzymy dużo dużo zdrowia
Agata P."
Relacja z 06.04.2020:
"Witam,
U nas już powoli stabilizuje się sytuacja. Mieliśmy mały problem z rezydentem który wymagał natychmiastowej operacji rekonstrukcji więzadła i umocowanie rzepki kolanowej. Niestety w drugiej dobie nóżka bardzo spuchła i zaczęło się z niej sączyć. A więc walka żeby nie doszło do jej amputacji. Astrid w poprzednim tygodniu przeszła cytologię uszu stwierdzono infekcje bakteryjne grzybiczne jest w trakcie leczenia. Podejrzewałam ropomacicze więc miała USG (wykryto małą torbiel na nerce- do obserwacji) a tak brzuszek czysciutki. W związku z brzydkim zapachem podejrzenia infekcje pochwy. Dziewczynka dostała antybiotyk. Wykonałam jonogram biochemię i morfologię badania bardzo dobre. Jedynie przekroczone leukocyty możliwe że spowodowane cieczką. Cieczka skończyła się 1 kwietnia. Przed nami kardiolog. Co do zachowania Astrid jest cudnym pieskiem, dość zaborczym i zazdrosnym o mnie. Uważam że trzeba jej dać troszkę jeszcze czasu jednak powoli zaczyna uczyć się. Dziś już pięknie przychodzi na komende. Widać że robi się coraz swobodniejsza. Już jej się zdążą odejść odemnie. No i ma ogromną chrapkę zasmakować w rezydentach prosiaczkach."