Pola trafiła do nas z wypływem z pochwy, wykonane wyniki krwi potwierdziły podejrzenie ropomacicza.
Sunia przeszła zabieg sterylizacji, który trwał długo i był bardzo skomplikowany:
Pola miała w brzuchu wszystko pozrastane z powodu źle wykonanych zabiegów w przeszłości. Macica była zrośnięta do pęcherza, śledziony, mięśni brzucha i przebiła śledzionę.
Po zabiegu Pola byłą bardzo słabiutka i została w szpitalu, przez kilka dni musi dostawać antybiotyk i lek p/bólowy i p/zapalny.
Dzisiaj po Polę przyjechała do Warszawy jej nowa opiekunka aż spod Wrocławia, czekamy na relację i zdjęcia z nowego domu.