Tula zamieszkała kilka dni temu w nowym domu w Katowicach.
Pierwsza relacja nowej opiekunki, Pani Katarzyny:
"Dzień dobry, na razie jest przerażona i nieufna. Kiedy chodzimy po domu leży albo siedzi w swoim legowisku i nas obserwuje. Za to, kiedy wieczorem zgasły światła dała popis swoich umiejętności szczekotkowych."