Ptysia przeszła kilka dni temu zabieg sterylizacji, niestety nadmiar skóry na brzuszku spowodował stan zapalny przy szwach i Ptysiunia dostała antybiotyk.
Ptyśka jest bardzo wesołą mopsiczką, zaczęła ładnie jeść, jest straszną przylepką.
Ptysia jest w trakcie adopcji.





