• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

Filcuś pod naszą opieką

Filcuś - malutki psiak, który przeżył koszmar przeszedł jakiś czas temu pod opiekę naszej Fundacji.
Nie wiemy jak długo Filcuś żył w lesie, ile miesięcy żył z koszmarnym bólem, przerażony, przemarznięty, samotny ….
Filcuś przeżył horror - w lesie prawdopodobnie wpadł we wnyki, urwało mu łapkę, która zaczęła gnić, dookoła gnijącej łapki zrobił się kokon z brudu,ropy i filcu.
Filcuś trafił do nas cały w dredach, w których siedziały kleszcze, niektóre ogromne i opite, niektóre jeszcze małe. Kleszcze wysysały z niego życie, psiak miał ogromną anemię.

Lekarze podjęli decyzję, że gnijąca łapkę należy amputować, niestety Filcuś nie kwalifikował się do zabiegu, ponieważ miał bardzo dużą anemię. Kolejne badania krwi wykazały, że psiak ma anaplazmoze.

Długo walczyliśmy o życie i zdrowie Filcusia, jeździliśmy z nim codziennie do lecznicy na zmiany opatrunków, kroplówki, antybiotyki i leki p/bólowe.

Wyniki krwi zaczęły się poprawiać a jego łapka się pięknie zagoiła, porosła sierścią. Lekarze podjęli decyzję, że łapka wygląda bardzo dobrze i nie ma potrzeby jej amputować.

Filcuś był z nami na konsultacji kardiologicznej, okulistycznej, posiada komplet szczepień i przeszedł niedawno zabieg kastracji.

Filcuś jest ogromnym pieszczochem, uwielbia być głaskany, przytulany, chciałby cały czas siedzieć na kolanach opiekunki. Dogaduje się z innymi psami, ale jest o nie zazdrosny i odpycha je, kiedy podchodzą do opiekunki.

Filcuś jest gotowy do adopcji, czeka na człowieka, który go pokocha...

Chcesz adoptować? Wypełnij naszą ankietę:
www.ankieta.sosbokserom.pl

 

  • Wspieraj naszych podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki