07.04.2012

Kazar to śliczny ośmiomiesięczny bokser. Jest jeszcze młodziutki, a co z tego wynika bardzo energiczny. Był wychowywany z dziećmi. Potrafi chodzić na smyczy. Kazar prosi chociażby o dom tymczasowy! Przecież schronisko to nie miejsce dla takiego malucha.

18.04.2012

Kazar zamieszkał w nowym, cudownym domu z boksiowymi tradycjami w Warszawie, Państwo sami po niego pojechali aż do Świnoujścia.

Czekamy na relację i zdjęcia.

30.05.2012

Kazar/ Rocky ponownie szuka domu.

Relacja obecnych opiekunów:

"Rocky jest szczeniakiem (z września 2011), którego losy nie potoczyły się łaskawie. Zabraliśmy go ze schroniska (znajdował się tam od początku marca 2012) w połowie kwietnia. Rocky jest psem inteligentnym i pojętnym, bardzo dużym i silnym oraz z niespożytą energią. Nie został nigdy nauczony jak panować nad swoją energią. Jest ciepłym, szukającym kontaktu i przytulającym się bokserkiem – ma napady tęsknoty, wchodzi na kolana i się przytula. Uwielbia zabawy – przeciąganie, piłeczki, rzucanie czy to patyków czy kaczki. Nie umie chodzić na smyczy – choć radzimy sobie z długą smyczą (7 m) – on ma wrażenie, że jest samodzielny, rozładowuje energię bo więcej biega; ma czasami przypływ empatii i patrzy czy osoba, która trzyma smycz nadąża. Jak każdy szczeniak skacze, cieszy się całym ciałem, ale nie wie co znaczy „stop zabawa”. Niestety jeśli odmawiamy mu przyjemności (zabawa z małym psem, powrót z i tak długiego spaceru) wyraża zdecydowanie swoje niezadowolenie (czasami podgryza, skacze) . Potrzebuje osoby doświadczonej w wychowywaniu psów, które mają złe nawyki i mającej bardzo dużo czasu dla psa, przynajmniej w ciągu pierwszych tygodni jego pobytu w nowym domu. Reaguje na siad i daj łapę, jeśli ma się w ręku smakołyk. Był u nas treser i stwierdził, że pies jest zrównoważony, ale niestety trzeba z nim bardzo dużo pracować – niewiele w swoim życiu został nauczony. W schronisku powiedziano, że to pies ułożony i umiejący chodzić na smyczy, ale jest zupełnie odwrotnie. Osoba, która miała głównie nim się zajmować jest osobą z dyskopatią, ortopeda wypowiedział się jednoznacznie - zakaz wyprowadzania psa na smyczy; Rocky jest jeszcze za młody i głupiutki, żeby wyprowadzać go bez smyczy, dlatego z ciężkim sercem podjęliśmy decyzję, że lepiej aby trafił do domu, który będzie umiał się nim zaopiekować. Powinien to być dom z dużym ogrodem, chętnie z dużym rezydentem, który byłby kumplem do szaleństw – Rocky potrzebuje dużo ruchu i biegania. Rocky musi być pilnowany jeśli chodzi o własne potrzeby – niby nauczony jest czystości, ale intensywna zabawa, posiłek i już prawie natychmiast musi wyjść. Zaczyna sygnalizować, że chce wyjść. Rocky potrafi odwdzięczyć się za dobre jedzenie, szuka kontaktu i ciepła człowieka, jest psem bardzo ciekawym świata i zdecydowanie zasługuje na kochający dom. Podaje obie łapy, siada, podaje pięknie łapki do wytarcia, gdy wraca po deszczu. Nie widziałam jeszcze psa, który by z takim przejęciem oglądał telewizję. Myślę, że dobrze wyszkolony, w domu gdzie będzie miał bardzo dużo ciepła (to pieszczoch i kanapowiec) sprawi wiele radości i okaż się bardzo mądrym, wiernym i kochanym przyjacielem. Ze względu na masę psa i jego nieobliczalność przy zabawie nie powinien trafić do domu z małymi dziećmi. Jednakże nie jest to pies agresywny w stosunku do innych zwierząt i ludzi, - nie reaguje na koty - on po prostu nie zdaje sobie sprawy ze swojej siły. Z innymi psami bawi się bardzo chętnie, nie atakuje ich, nie warczy – bardzo energicznie zachęca do zabawy. Rocky nie umie jeździć samochodem na kanapie tylnej, próbuje wcisnąć się na przednie fotele, ale ochoczo wskakuje do bagażnika kombi.
Zależy nam bardzo, aby udało się znaleźć dom, który go przygarnie ostatecznie, bo on NAPRAWDĘ na to zasługuje! Rocky znajduje się obecnie w Warszawie na Dolnym Mokotowie. Jest świetnym psem, bardzo kochanym i chcemy, aby trafił do odpowiedzialnych opiekunów, którzy mają doświadczenie z dużymi, silnymi psami."

11.06.2012

Kazar zamieszkał w nowym domu w Kielcach, czekamy na relację i zdjęcia.