• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

Relacja o Nensi Nucysi

Ostatni weekend Ela i Ania spędziły w Siedzibie Fundacji, a wizyta zaowocowała setkami zdjęć i niekończącą się zabawą z psami.

Relacja Ani:

"Gdyby trzeba było jednym słowem zdefiniować Nucysię, "szczęście" byłoby adekwatne. To piękne maleństwo cieszy się dosłownie ze wszystkiego. W ułamku sekundy, bez konkretnego powodu ląduje na pleckach i wierzga czterema łapkami w górze. Tarza się na każdym możliwym podłożu - wszak zarówno trawa, jak i piasek czy domowa podłoga idealnie nadają na to, by być... szczęśliwym. Ludzkie kolana wydają się być dla niej jeszcze wspanialszym miejscem. Nucyś kocha całą sobą. Nie wiem, czy każdego, ale nieskromnie powiem, że mnie na pewno i to ze wzajemnością. :)
Jest niewielka i szczerze mówiąc zastanawiam się, gdzie ona mieści całą swoją kreatywność i inteligencję, bo tego jej odmówić nie można. Potrafi umiejętnie ominąć każdą przeszkodę i dostać się dokładnie tam, gdzie ma ochotę - ewidentnie w myśl zasady, że "grzeczne dziewczynki idą do nieba, a niegrzeczne... idą tam, gdzie chcą". Nucyś grzeczna być nie musi. Jest na tyle słodka, że każde przewinienie i tak zostanie wybaczone, szczególnie gdy gagatek ląduje na pleckach i zalotnie spogląda na człowieka z pozycji psa uśmiechniętego.
Jej życiowa filozofia sprowadza się do tego, by po prostu być szczęśliwą, a jeśli na drodze do tego szczęścia coś (lub ktoś) stanie trzeba pokazać ząbki, iść dalej i chwilkę się potarzać. Miałam przyjemność oglądać uzębienie nie jako Jej przeszkoda. Mimowolnie i tak stałam się ofiarą Nucysi. Nie "zjadła" mnie. Całkowicie mnie w sobie rozkochała."

 

  • Wspieraj naszych podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki