Gaja miała wczoraj jechać do nowego domu ...
Jej nowi opiekunowie jechali po nią aż ze Szczecina, niestety nie doszło do adopcji...Gaja wczoraj ok. godz. 13:00 przy próbie wejścia do auta wysunęła się z szelek i uciekła.
Po wielu godzinach intensywnych poszukiwań GAI, otrzymaliśmy informację iż bokserka trafiła do lecznicy całodobowej po wypadku komunikacyjnym.
Na miejscu po wykonanych badaniach okazało się iż lekarze nie są już w stanie GAI pomóc: Gaja miała złamany kręgosłup z przemieszczeniem kręgów oraz przerwany rdzeń i objawy neurologiczne.
Niestety kierowca, który potrącił naszą Gaję nie dość, że nie udzielił jej żadnej pomocy to jeszcze uciekł z miejsca wypadku.