• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

Relacja z DT Miko

Dostaliśmy relację i zdjęcia z domu tymczasowego Miko:

"17.04 piątek. Po przyjeździe do swojego nowego domu Miko jakby od razu Się zaaklimatyzowal, chodził, zwiedział wszystkie kąty. Niestety boi się wejść do windy, mamy nadzieję, że to tylko chwilowe. Po wyjściu na spacer od razu robi siku i szybko chce wracać do domu, nie chce spacerować, zapiera się i chce szybko wracać do domu. Wieczorem położył się i usnął jak dziecko po pełnym dniu wrażeń.

18.04 Sobota. Miko wstał o 7 pięknie przesłał cała noc. Rano spacer ale znów wyszedl przed blok zrobił co miał zrobić i chciał szybko wracać do domu. Zjadł całą porcję z apetytem. Po południu zjadł już niewiele...Nie miał apetytu. Na spacerze poznał inne buldożki i super się z nimi bawił. Dostał piłeczkę i w domu miał zajęcie. Wieczorny spacer 22:00 znów problem ze spacerem, nie chciał odejść od budynku.
19.04 niedziela spacer z rana 7:00 wychodzi przed klatkę załatwia się i w pośpiechu wraca do domu. Nie chciał jeść musiałam go podkarmić. Troszkę posikuje w domu. Koło południa kolejny spacer i podobna sytuacja zrobił siku i uciekał do domu. Troszkę mniejsze zainteresowanie zabawą, raczej woli poleżeć sam w spokoju. Jak wraca z dworu, a wychodzi z chłopakiem to po powrocie od razu mnie szuka po całym mieszkaniu.
Spacer wieczorny zrobił postępy przeszedł dookoła bloku bez większego problemu ale musiał mieć że sobą piłeczkę.
20.04 poniedzialek. Ranna toaleta troszkę luźniejsza kupka, 3xdziennie nie daje rady jeść nawet przy mniejszych porcjach. Pięknie się bawił ze swoim nowym przyjacielem Tysonem ( buldożek 9lat ) sam rwie się do tego żeby wejść na łóżko. Czuje się pewnie pilnuje wszystkich misek chociaż sam nie chce z nich jeść. "

  • Wspieraj naszych podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki