Relacja z domu Fanty

Dostaliśmy relację i zdjęcia z nowego domu Fanty:

"Dzień dobry,

Przesyłam w załącznikach kilka zdjęć Fantusi z jej pierwszych wakacji w naszej rodzinie :)

Fanta wspaniale zniosła drogę z Krakowa nad morze, co ok 2 godziny robiliśmy przerwy na siku i picie, po czym wracała do auta i smacznie chrapała :)
Nad morzem mieszkaliśmy w osobnym domku z dużą działką, ogrodzonym i bezpiecznym także Fanta miała pełną swobodę. Plaża i ilość piasku wywołały duże zdumienie pierwszego wieczoru, ale kolejne wizyty były już coraz bardziej śmiałe. Fanta nie zdecydowała się na zanurzenie nawet jednej nóżki w wodzie, ale za do lubiła obserwować bawiące się inne psiaki.

Jesteśmy po kolejnej wizycie u weta, uszy nadal w stanie zapalnym, ale wszystko objęte leczeniem. W prawym uchu jest duża narośl, najprawdopodobniej brodawka, ale zaraz po wyleczeniu zapalenia będziemy się przymierzać do usunięcia i histopatologii, a przy okazji zdejmiemy kamień nazębny. Oczka nadal kropimy wg zaleceń weterynarza.
Fancik już załatwia się na zewnątrz, jest bardzo grzeczna w domu i na spacerze. Rozkochała w sobie wszystkich z rodziny, znajomych i nieznajomych :) Fanta chyba była najczęściej mizianym psem na polskim wybrzeżu :-) Opowiadaliśmy napotkanym ludziom, którzy się nią zachwycali krótko jej historię, tak aby ludzie zobaczyli jakie perełki szukają domów i zastanowili się nad adopcją, a nie kupnem pieska. Mam nadzieję, że dzięki temu chociaż jedna osoba da dobry dom psiakom z adopcji.

Serdecznie pozdrawiamy i będziemy się niebawem odzywać.
Małgosia, Artur, Oluś i Fanta Jakubiak"