Dostaliśmy nową relację i zdjęcia z domu adoptowanej od nas Dakoty:
"Dzień dobry,
Razem z naszą Dakotką przesyłamy najlepsze życzenia noworoczne! Niech ten nadchodzący 2021 rok będzie dla Fundacji pełen dobrych ludzi wspierających jej działania, żeby nie przybywało cierpiących potrzebujących zwierząt, a wszystkie czekające na adopcje pieski znalazły kochające domy!
2020 rok dla Dakoty był szczególnie ważny. Najpierw nadszedł ratunek przed bezdusznym wykorzystywaniem, życiem w klatce, walką o jedzenie i ogromne problemy zdrowotne. 10 kwietnia, na początku pandemii znalazła nowy dom i tez nie było łatwo. Wszystko się zmieniło, trzeba było uczyć się nowego życia, codziennych rytuałów spacerowych, oswoić się z domownikami i ich przedmiotami. Budowanie zaufania do nowych właścicieli to długi proces, ale teraz już możemy powiedzieć, że Dakotka przeszła długa drogę. Z poddańczego, wystraszonego stworzenia stała się pięknym, wdzięcznym psem.
Nie obyło się niestety bez kolejnych problemów ze zdrowiem... w październiku okazało się ze w sutku Dakotki jest guz i lekarz zaleca usunięcie całej prawej listwy mlecznej. Odbyła się kolejna ciężka operacja i rekonwalescencja. Na szczęście ranka już się zagoiła a zmiana okazała się niezłośliwa. Aktualnie Bąbel ma się bardzo dobrze, alergia znacznie zelżała (nie przyjmuje już żadnych leków) i regularnie się badamy. Oby wszystko już szło gładko i całą energię Dakota mogła mogła poświęcać tylko na zabawę :)
Pozdrawiamy Dakotka, Asia i Mateusz"