Kuba zamieszkał w nowym domu

Kuba przeszedł jakiś czas temu zabieg kastracji i sanacji jamy ustnej, byliśmy z nim również dwukrotnie w Okulistycznej Przychodni Weterynaryjnej Doktora Jacka Garncarza.

Kuba doczekał się cudownego domu, jego opiekunowie przyjechali po niego do Warszawy aż z Poznania, nasz maluszek zamieszkał z mopsem rezydentem Leonkiem.

Relacja:

"Dzień dobry,

Zgodnie z umową adopcyjną przesyłamy pierwszą relację ze zdjęciami. Jak wspominałam w SMSach, Kuba został przechrzczony na Gustawa.

Gutek czuje się u nas coraz lepiej. Nadal jest trochę niespokojny, reaguje na nowe albo głośniejsze dźwięki, biega po mieszkaniu wąchając i sprawdzając wszystkie zakamarki. Najbardziej cieszy się kiedy jesteśmy wszyscy w tym samym miejscu - ja, mąż i jego psi brat Leon.
Od samego początku ładnie przesypia noce, przytulony do mnie albo do męża.

Uczymy Gucia czystości - to jedno z naszych większych wyzwań. Na samym początku Gutek znaczył zdecydowanie częściej, teraz staramy się wychodzić z nim na tyle często, żeby temu zapobiegać. Czeka nas jeszcze na pewno sporo pracy w tym temacie.
Przy okazji częstych spacerów, ćwiczymy chodzenie na smyczy.

Byliśmy dziś na wizycie u dr Orłowskiego (okulisty) - w załączniku przesyłam skan z wizyty. Maxitrol już nam się skończył, teraz będziemy kroplić oko Cosoptem raz dziennie, nawilżać oba oczka + stosować tabletki Wyzium na wsparcie wzroku. Czy mogłaby Pani przesłać nam kartę informacyjną z pierwszej wizyty u okulisty? Pan doktor zauważył, że ciśnienie jest wyższe na bliznach i chciał mieć pełen wgląd w historię ciśnienia oczu - ja niestety tylko pamiętałam, że było to ponad 40. Teraz ciśnienie też wyglądało ładnie, kolejną wizytę kontrolną mamy za 2 tygodnie. Podczas oględzin małego, pan doktor wyciągnął mały kawałek szwu po kastracji, który musiał wcześniej zostać przeoczony.

Mimo wszystko, Guto jest mądrym i pogodnym pieskiem. Dał się zbadać bez problemu, nam też pozwala sobie zakroplać ładnie oczy. Lubi szukać przysmaków w macie węchowej, bawi się kongiem, coraz częściej podnosi ogonek.

Przesyłamy pozdrowienia z Poznania :)

Basia, Maciej, Leon i Gucio S"