• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

Aurelia ma dom

Aurelia przeszła kilka dni temu zabieg sterylizacji i korekty skrzydełek nosowych, a jej dom tymczasowy stał się domem stałym.

Relacja Pani Moniki:

"Aurelia, w nowym domu Chałka, była niezwykle wystraszonym psem. Do tego stopnia, że w trakcie pierwszej podróży samochodem do domu zatrzymywaliśmy się kilka razy, bo traciła dosłownie oddech. Nie pomagało to, że Chałka nie miała w ogóle noska - fałdki przysłaniały małe dziurki w nosie i w stresie niemalże przestawała oddychać.
Chałka była dzikuskiem – nie mieszkała raczej nigdy z człowiekiem w domu, wszystko – kompletnie wszystko było dla niej nowością. Po wprowadzeniu się do domu zyskała siostrę Malinę - charakterną mopsiczkę również adoptowaną kilka miesięcy wcześniej. Malina stała się przewodniczką w codziennym życiu dla Chałki - od spędzania czasu na leniwym wylegiwaniu się na tarsie, przez sikanie na spacerze po zajadanie się smaczkami. A ostatecznie Chałka, która bała się dotyku człowieka polubiła również głaskanko i bliskość człowieka. Codziennie kilka razy w nocy zagląda na łóżko i domaga się pogłaskania i idzie dalej spać. Tak jakby domagała się potwierdzenia, że ten Jej Człowiek ją kocha bardzo.
Chałka po kilku miesiącach sika tam gdzie trzeba czyli na spacerze, jest niedźwiadkiem, który wystawia brzuch do głaskania, nieustannie towarzyszy Człowiekowi w pracach domowych i ciągle wtula się w Malinę - pakuje jej się do łóżka i oczekuje od Maliny czułości.
Chałka jest absolutnie cudownym mopsem – a teraz kiedy ma nowy nosek ma szansę oddychać lepiej i doświadczać nowego życia pełniej. Uwaga! Chałka jest podróżnikiem pierwsza klasa – jazda samochodem już nie jest stresująca i zabierająca oddech.
Aurelia czyli Chalka zyskała nowy dom, ale dom zyskał nowego cudownego członka rodziny."

  • Wspieraj naszych podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki