Luna ma dom

Dostaliśmy relację i zdjęcia z domu adoptowanej od nas kruszynki Luny:

"Dzień dobry, dzisiaj mija nam dokładnie 2 wspólne miesiące z Luną🌙✨ ☺️
Córcia ma się bardzo dobrze. Z Simbą są wręcz nierozłączni, dogadała się bez problemu z Kabim i Bambisiem. Nawet szefowa Coco przyjęła ją jakby była z nami od zawsze. Z nauką czystości jest raczej dobrze- ładnie załatwia się na dworze, ale nieraz zdarzy się, że z zaskoczenia zrobi coś na dywan, ale jesteśmy na dobrej drodze mam nadzieję... 😅
Luna miała już 2 szczepienia przeciw chorobom zakaźnym, przeszła wizytę u fryzjera i przycinanie pazurków. Czekają nas jeszcze ząbki- kamień i usunięcie drugiego rzędu mleczaków, ale to na spokojnie jak mała nabierze trochę ciałka... 😊 Już jest bardzo dobrze. Z 1,5kg nabrała do 1,8kg. Mięśnie zaczęły się wzmacniać i kosteczki nie są już tak bardzo na wierzchu. Lunka lubi się przytulać i chętnie rozdaje czułe buziaki, śpi wtulona i lubi się bawić. Zaczęła psocić, jak szczeniaczek wszystko podgryza. Wierzyć się nie chce, że w lipcu skończy 5 lat i że już rodziła w tej pseudohodowli. Jest taka drobniutka. Lunka nadrabia stracony czas, jest bardzo ciekawa wszystkiego, musi obwąchać, obszczekać i zawsze mieć ostatni szczęk 😅 Kochamy ją bardzo! 
Dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie!
Daria, Arek, Coco, Kabi, Bambi, Simba
i Luna🌙✨"