• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

FRANIA

  • Wiek: 05-2018
  • Miejsce pobytu: Siedziba Fundacji
  • Umaszczenie: Białe
  • Stosunek do dzieci: Przyjazny
  • Stosunek do zwierząt: Przyjazny
  • Pod opieką: Fundacja
  • Płeć: Suka
  • Status: Adoptowana
  • Telefon: 798-180-888
  • Wspieraj naszych
    podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki

26 02 2023

Relacje

Frania jest bardzo sympatyczną sunią w typie rasy Maltańczyk, która przeszła pod opiekę naszej Fundacji.

Frania była w lecznicy:
Brudna, śmierdząca, oblepiona kałem.
Na zębach obfity kamień nazębny, dziąsła zaczerwienione, cofnięte- w skazana sanacja z ekstrakcją
W uszach kanały słuchowe poprzerastane, praktycznie zamknięte
Guzki w ostatniej parze sutków

Frania jest bardzo miłą sunią spragnioną kontaktu z człowiekiem, początkowo była przestraszona, nie pozwalała się dotknąć, obecnie sama podbiega do głaskania.

Sunia jest przyjaźnie nastawiona w stosunku do wszystkich psów.

Wspieraj nasze działania i pomóż nam ratować takie psy jak Frania:

www.ratujemyzwierzaki.pl/sos-bokserom

Przelew tradycyjny:

Fundacja SOS Bokserom
nr konta: 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000


Chcesz adoptować Franię? Wypełnij naszą ankietę adopcyjną:
www.ankieta.sosbokserom.pl

 

    Frania zamieszkała kilka dni temu w nowym domu, dostaliśmy cudowną relację i zdjęcia:

    "Frania od samego wejścia do naszego domu czuła się jak u siebie. Od razu złapała dobry kontakt z naszym "rdzennym" maltańczykiem oraz z Freyą, będącą naszym wcześniejszym "adopciakiem" z Fundacji. Okazało się, że Frania jest idealnym uzupełnieniem dla całej trójki i stanowi świetny łącznik pomiędzy wycofaną Freyą, a aż nazbyt energicznym Amperem.
    Frania trafiła do nas z przeznaczenia. Poznaliśmy ją już przypadkowo przy okazji odbierania naszych pierwszych adoptowanych dziewczyn :) Po odejściu naszej kochanej Fify zrozumieliśmy, że dwójka to zdecydowanie za mało i gdy tylko okazało się, że Frania jest nadal do adopcji, nie było nad czym się zastanawiać. I zdecydowanie nie żałujemy tej decyzji!
    Frania przebywa u nas już prawie miesiąc i jest przecudownym psiakiem. Z jednej strony uwielbia siedzieć na kolanach i na rękach, być głaskana i miziana, z drugiej znowu jest to cwaniara pierwszej klasy, która wie jak o siebie zadbać i zyskać to, na czym jej zależy.
    Już pierwszego dnia wdrapała się na stół i sprawdziła, czy nie ma tam dla niej jakiegoś smakołyka. Jest pod stałą opieką weterynaryjną (ze względu na częste zapalenia uszu), z apetytem zajada hipoalergiczną karmę i grzecznie daje się zapakować w kubraczek, jeżeli sytuacja tego wymaga. Poza tym ładnie chodzi na smyczy, choć jazda samochodem jest większym wyzwaniem - ciągle upieramy się, że ma siedzieć z tyłu, zaś ona przy każdej okazji "chyca" na przód.
    Frania bardzo szybko się do nas przywiązała do tego stopnia, że chodzi za mną krok w krok, nawet jeżeli jedynie na chwilę przechodzę z jednego pokoju do drugiego. Idealnie czuje się na puchowej pierzynie, najlepiej u boku swojej pani (zajmuje jeden bok, zaś Amper zajmuje drugi). Odkąd Frania przybyła do naszego domu, zdecydowanie rozruszało się całe psie towarzystwo. Jest bardzo wesoło - psiaki ganiają się, podgryzają, ciągną za uszy i zaczepiają. Nawet wycofana Freya nie odpuszcza sobie tych zabaw.
    Z Franią czeka nas jeszcze nauka dobrych manier, ale widać, że to sunia bardzo bystra i pojętna, więc nauka będzie samą przyjemnością :)
    Dziękujemy Fundacji SOS Bokserom, za zaufanie. Jesteśmy niezwykle wdzięczni, że Frania i Freya mogły dołączyć do naszej rodziny."