Misiek jest dziadziuniem mieszańcem, który przeszedł kilka dni temu pod naszą opiekę.
Pies trafił do nas zaniedbany, skołtuniony, osowiały, bolał go brzuch, bardzo dyszał.
Misiek pojechał od razu do lecznicy, miał wykonane USG jamy brzusznej, które wykazało zmienioną wątrobę. Została pobrana krew, wyniki wykazały bardzo podwyższone parametry wątrobowe. Pies miał na sobie liczne kleszcze, został wyczesany i wykąpany.
Opis z lecznicy:
Chodzi ostrożnie, sprawia wrażenie, jakby bolały go tylne kończyny.
W zatokach przyodbytowych bardzo duża ilość gęstej wydzieliny. Okolica odbytu jest również obrzęknięta.
Zarośnięty lub zoperowany lewy przewód słuchowy zewnętrzny - całkowicie niedrożne światło.
Zmętnienie soczewek w obu oczach, podejrzenie zaćmy, wzrok na pewno osłabiony.
Bardzo dużo podszerstka, sierść w złej kondycji, obfity łupież. Z prawej strony grzbietu kaszak wielkości 2mm.
Misiek nie chciał jeść, cały czas spał, był apatyczny, w związku ze złymi wynikami krwi był wożony codziennie do lecznicy, zostawał kilka godzin w szpitalu, dostawał kroplówki dożylne z lekami osłonowymi.
Misiek czuje się lepiej, zaczął jeść, w domu tymczasowym musi dostawać kroplówki podskórnie, antybiotyk i leki osłonowe.
Misiek kocha wszystkich, łagodny w stosunku do ludzi, akceptuje wszystkie psiaki.
Pomóż dziadziowi Miśkowi wrócić do zdrowia:
www.ratujemyzwierzaki.pl/sos-bokserom
Misiek był kilka dni temu na wizycie w lecznicy, został wykastrowany chemicznie. Staruszek ma bardzo zmienioną wątrobę i złe wyniki wątrobowe, więc nie może być znieczulony i wykastrowany chirurgicznie.
Misiek słabo widzi, wychodzi na krótkie spacery i zaraz wraca do domu, przesypia cały dzień, ożywia się bardzo tylko na widok suń- bardzo cieszy się na ich widok i wtedy bardzo się narzuca.
Misiek musi jeść karmę wątrobową, będziemy bardzo wdzięczni za karmę suchą Royal Canin Hepatic lub puszki Rowal Canin Hepatic.
Wspieraj leczenie Misia:
www.ratujemyzwierzaki.pl/sos-bokserom
Misiek trafił do nas w Listopadzie 2020, sympatyczny kundelek, który po latach pobytu w domu miał trafić do schroniska.
Decyzja była szybka, przyjmiemy go pod opiekę. Miśkiem niestety nikt się nie interesował, nikt o niego nigdy nie zapytał odkąd przeszedł pod naszą opiekę.
Misiek rezolutny mały kundelek, amant, przyjaciel wszystkich psów.
Staruszek od początku miał problemy zdrowotne i nieraz walczyliśmy o jego życie jeżdżąc codziennie na badania i kroplówki do lecznicy.
Tak było i tym razem, Misiek nie chciał jeść, wymiotował, siusiał ciemnym podbarwionym krwią moczem.
Badanie krwi w lecznicy wykazało bardzo podwyższone parametry wątrobowe. Zaczęła się walka o jego życie, codzienne wizyty w lecznicy, kroplówki i leki, stan dziadka się powoli poprawiał, zaczął jeść, stał się bardziej aktywny i wydawałoby się, że wychodzimy na prostą.
Niestety stan Miśka nagle się bardzo pogorszył, nie pomogły leki i kroplówki, staruszek odszedł cichutko...
Miśkiem nikt się nie interesował, ale my dziadka będziemy pamiętać, bo życie każdego psiaka jest cenne, nieważne czy jest to kundelek czy pies w typie rasy.
Nasza Fundacji nie prowadzi adopcji zagranicznych.
Informujemy, że nie mamy nic wspólnego z działaniami Fundacji Boksery w Potrzebie oraz Stowarzyszenia Boksery Niczyje
Rozliczenie PIT we współpracy z Instytutem Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), bez nich nie byłoby możliwe tworzenie Zbiórek.
Copyright © 2023 sosbokserom.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wszystkie umieszczone na stronie teksty, zdjęcia, oraz grafiki podlegają prawu autorskiemu i nie wolno kopiować ich w celu wykorzystania komercyjnego lub przekazania osobom trzecim ani też ich zmieniać i wykorzystywać w innych serwisach internetowych
Projekt i realizacja Agencja Social Media Pollyart