• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

SNOWY

  • Wiek: Ur. 09-2018
  • Miejsce pobytu: Dom Tymczasowy
  • Umaszczenie: Białe
  • Stosunek do dzieci: Nie sprawdzony
  • Stosunek do zwierząt: Przyjazny
  • Pod opieką: Fundacja
  • Płeć: Samiec
  • Status: Adoptowany
  • Telefon: 798-180-888
  • Wspieraj naszych
    podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki

30 01 2022

Relacje

Snowy jest młodym psem w typie rasy Maltańczyk, który przeszedł kilka dni temu pod opiekę naszej Fundacji.

Pies jest bardzo wycofany, przerażony, panicznie boi się wyciągniętej ręki.

Snowy trafił do lecznicy:
Stan sierści zły - długa, zabrudzona, posklejana, oblepiona kałem. W sierści widoczne liczne dorosłe pchły.
Uogólnione zapalenie przyzębia I stopnia, kamień nazębny I-II stopnia z halitozą.

Snowy miał pobraną krew na morfologię i biochemię, został zaczipowany, odpchlony, zaszczepiony. 
Pies został w lecznicy wykąpany i ostrzyżony.

Snowy przeszedł wczoraj zabieg kastracji, oraz sanacji jamy ustnej, zostały usunięte ruchome zęby 202 i 207 z zaawansowaną chorobą przyzębia.

Snowy zamieszkał w Domu Tymczasowym u Justyny, towarzystwo psów rezydentów mu bardzo pomaga w nabieraniu zaufania do człowieka.

#WAŻNE ‼️ Ratujemy skrzywdzone zwierzęta TYLKO dzięki darowiznom ludzi dobrej woli. Pomóż nam pomagać dalej.
Zbiórka: www.ratujemyzwierzaki.pl/sos-bokserom

Przelew tradycyjny:
Fundacja SOS Bokserom
nr konta: 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000

Chcesz adoptować Snowiego? www.ankieta.sosbokserom.pl

 

 

    Snowy/Timi zamieszkał kilka dni temu w nowym domu. Bardzo dziękujemy Justynę za opiekę tymczasową.

    Relacja:

    "Dzień dobry,
    w załączniku podsyłam kilka zdjęć Timiego.
    Powolutku zdobywamy wzajemne zaufanie, Timi najszybciej zaakceptował mnie, nie opuszcza mnie na krok. Mieliśmy problem na początku ponieważ okazało się że nie znosi mężczyzn, a u mnie w domu sami faceci. Warczał i nie pozwalał się im dotykać, ale z każdym dniem jest coraz lepiej, powolutku małymi krokami zdobywają jego zaufanie, najprościej jest na spacerze albo w innym neutralnym miejscu. Aktualnie mąż może go już nawet wziąć ode mnie na ręcę i TIMI się nie denerwuje, nie spina, nie warczy, ani nie próbuje ugryźć.
    Poza tym jest fajnym pogodnym psem, bardzo szybo zaprzyjaźnił się ze swoim starszym i większym bratem Biszkoptem, z nim pewniej czuje się na spacerach i w domu. Z kotami różnie bywa, na razie jest dystans.
    Jeżeli chodzi o zabawę, to lubi bawić się zabawkami kota, takimi na sprężynce, które trzeba łapać, no i gryzaczek, który dostał od Justynki:)
    Wyczyściliśmy uszka, ranę na łokciu i na łopatce (prawdopodobnie przyschnięty ropień) psikamy octeniseptem, oczka przemywamy, sierść powoli odrasta.
    Timi ma spory tyło zgryz (górną szczękę ma sporo dłuższą od dolnej), dlatego wystawia języczek i chrapie i czasami posapuje, ale to jest do ogarnięcia:)
    Uwielbia spacery, trochę się jeszcze boi, ale już jest coraz pewniejszy."