• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

TOSIA

  • Wiek: 2 lata i 7 miesięcy
  • Miejsce pobytu: Dom Tymczasowy
  • Umaszczenie: Ruda
  • Stosunek do dzieci: Łagodny
  • Stosunek do zwierząt: Przyjazny
  • Pod opieką: Fundacja
  • Płeć: Suka
  • Status: Adoptowana
  • Telefon: 798-180-888
  • Wspieraj naszych
    podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki

05 09 2021

Relacje

Tosia jest młodziutką sunią w typie rasy buldog francuski, która kilka dni temu przeszła pod opiekę naszej Fundacji razem z Fado, Frodo, Florią i Fridą.

Tosia trafiła od razu do lecznicy:
Zły stan skóry, przełysienia, zgrubiałe małżowiny uszne z rumieniem, zapach sierści niefizjologiczny. Skóra na sutkach w kilku miejscach skaleczona, zgrubiała. Przerośnięte pazury i brudne uszy.
Suczka bardzo wycofana i strachliwa.

Tosia jest sunią bardzo wycofaną, na widok człowieka od razu przywiera do ziemi i siusia pod siebie. 

Kochani! Potrzebujemy Waszej pomocy żeby spłacić długi za pięć naszych nowych podopiecznych. Musimy zapłacić za transport, wizyty, odrobaczenie, czipowanie, szczepienia, leki do uszu i karmę hypoalergiczną.

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/sos-bokserom

 

Wygodny przelew tradycyjny:
Fundacja SOS Bokserom
ul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa
nr rachunku bankowego: 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000
tytułem: Darowizna dla Tosi

Chcesz adoptować Tosię? Wypełnij nasza ankietę adopcyjną:
https://ankieta.sosbokserom.pl/

 

    Tosia była wczoraj w lecznicy, pobrano jej krew na morfologię i biochemię, wyniki są dobre.

    Tosia przeszła dzisiaj zabieg sterylizacji w narkozie wziewnej, sunia czuje się dobrze.

     

      Tosia była dzisiaj na wizycie kontrolnej po zabiegu sterylizacji, została zaszczepiona przeciw chorobom wirusowym.

      Sunia pojechała do nowego domu, zamieszkała z 5-letnim buldogiem rezydentem, z którym się szybko zaprzyjaźniła.

       

        Tosia była dzisiaj na wizycie kontrolnej po zabiegu sterylizacji, została zaszczepiona przeciw chorobom wirusowym.

        Sunia pojechała do nowego domu, zamieszkała z 5-letnim buldogiem rezydentem, z którym się szybko zaprzyjaźniła.

         

          Dostaliśmy relację i zdjęcia z domu adoptowanej od nas buldożki Tosi:

          "Dzień dobry, Tosia jest już po zdjęciu szwów (byli razem z Maksiem). Poprosiłam lekarza, żeby zerknął jeszcze na uszy, oczy i ząbki. Są lekkie stany zapalne (nie wymagają antybiotyku). Dostała kropelki do uszu, oczek i spray do ząbków. Tosia jest mega grzeczna u lekarza. Jest
          bardzo dobrze, prawie nie siusia w domu, a jak już jej się zdarzy, to na podkład. Z Maksem dogadują się bardzo dobrze. Cała rodzina bliższa i dalsza jest w niej zakochana."