• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

KIMI

  • Wiek: 10 lat
  • Miejsce pobytu: Siedziba Fundacji
  • Umaszczenie: Pręgowana z białymi znacz.
  • Stosunek do dzieci: Nie sprawdzony
  • Stosunek do zwierząt: Nie wszystkie toleruje
  • Pod opieką: Fundacja
  • Płeć: Suka
  • Status: Leczona
  • Telefon: 798180888
  • Wspieraj naszych
    podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki

29 07 2022

Relacje

Staruszka Kimi trafiła jakiś czas temu do schroniska, szkielet w tragicznym stanie.  Z przekazanych nam informacji wynika, że sunia została prawdopodobnie wyrzucona z pseudo hodowli, ponieważ w okolicy gdzie była znaleziona znajdowano wcześniej buldogi. Kimi przeszła pod nasza opiekę, sunia trafiła do nas w tragicznym stanie, wychudzona do granic możliwości, sama skóra i kości.

Do tego zaniedbane, nieleczone oczy i zdeformowane przez krwiaka ucho. Kimi trafiła od razu do lecznicy, wykonano jej badanie krwi, moczu. Sunia była na konsultacji okulistycznej w Okulistycznej Przychodni Weterynaryjnej Jacka Garncarza i niestety jest niewidoma, nic nie widzi. W jednym oku ma zaawansowaną zaćmę, drugiego oka tak naprawdę nie ma, w obu stan zapalny. Kimi dostała kropelki do zakraplania oczu.

Jak można było tak zaniedbać i porzucić starego, niewidomego psa? Sunia boi się wszystkiego, czuje się bardzo niepewnie, przywiera do ziemi kiedy coś usłyszy. Kimi miała również USG jamy brzusznej, ponieważ męczyło ją silne zapalenie jelit i żołądka.

Karmimy sunię karmą Royal Canin Hypoallergenic kilka razy dziennie w małych porcjach, dajemy witaminy i suplementy poprawiające kondycję skóry i sierści oraz wzmacniające odporność.

Kimi przesypia cały dzień, ożywia się tylko kiedy poczuje zapach karmy, uwielbia jeść, mogłaby jeść na okrągło ...

 

Chcesz pomóc Kimi? Przekaż darowiznę:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/kimiwrakbuldoga

Przelew tradycyjny:

Fundacja SOS Bokserom
nr konta: 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000

 

 

 

    17 Paź 2022

    Niewidoma Kimi była na wizycie kontrolnej w lecznicy, sunia pięknie przytyła i już nie jest wychudzonym szkieletem.

    Kimi uwielbia jeść, za każdym razem rzuca się na jedzenie, więc karmimy ją z ręki, żeby nie połykała tak łapczywie karmy.

    Sunia nabrała pewności siebie i stała się bardzo zazdrosna i zaborcza o swoją opiekunkę.

    Wspieraj nasze działania i pomóż nam ratować takie psy jak Kimi:

    www.ratujemyzwierzaki.pl/sos-bokserom

    Przelew tradycyjny:

    Fundacja SOS Bokserom
    nr konta: 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000