• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

RUDA

  • Wiek: 1-2
  • Miejsce pobytu: DT Brzezinka
  • Umaszczenie: Żółte
  • Stosunek do dzieci: Nie sprawdzony
  • Pod opieką: Poza opieką fundacji
  • Płeć: Suka
  • Status: Adoptowany
  • Wspieraj naszych
    podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki

17 05 2012

Relacje

30 Lis -0001

17.05.2012

Ruda została znaleziona, błąkała się, obecnie mieszka u ludzi, którzy ją znaleźli i szuka domu stałego.

Ruda to młodziutka bokserka, która szuka swojego człowieka. Uwielbia wszystkich, a w stosunku do dzieci jest ostrożna i nienatarczywa. Przyjazna dla innych psów, lubi się z nimi bawić. Interesuje się kotami, ale bez wielkich emocji. Bokserka umie chodzić na smyczy, grzecznie zachowuje się w wannie podczas kąpieli. Ma założoną książeczkę zdrowia, oględziny weterynaryjne wypadły dobrze, została też raz odrobaczona. Ruda nie lubi zostawać zupełnie sama, wtedy piszczy i drapie w drzwi. Świetnie radzi sobie z czystością w domu, jeszcze nie zdarzyło jej się załatwić potrzeby w mieszkaniu. Ruda to sama słodycz do kochania!

25.05.2012

Ruda zamieszkała w nowym domu w Elblągu.

Relacja z nowego domu:

"Witam Pani Izo,
Ruda, została przechrzczona na Bellę wczoraj. Czasem jest Rudą, czasem Bellą i przyznam, że dziś już lepiej reaguje na „Bellę” niż „Rudą”. To wulkan energii, taki kochany urwisJ Jechała ze mną ponad 9 godzin pociągiem i zniosła to suuper. Nie było żadnego kłopotu przy wsiadaniu i wysiadaniu z pociągu. Gdy mogła właziła na siedzenie i tam leżała, gdy nie mogła spała na podłodze. Jest bardzo posłuszna, nie odstępuje mnie na krok- to chyba lęk przed porzuceniem jeszcze.  Teraz też leży przy mnie w pokoju, oczywiście na łóżku w miękkiej pościeli;)) Całą noc przespała ze mną zajmując większość łóżka:D Rano co jakiś czas przychodziła do mojego pokoju, gdy usiłowałam jeszcze spać;) budząc mnie, jakby sprawdzała czy jestem i zaraz z powrotem maszerowała na ogródekJ Na podwórku siusia gdzie popadnie, bo nie ma czasu- trzeba szaleć. Nosi kijki, piłki, robi porządki obgryzając stare konary drzew. Jest ciekawa wszystkiego! Przede wszystkim kotów. Na razie się nie polubili… kocury uciekają przed nią, biedna nie rozumie czemu;) Przecież tylko chce je powąchać i pomiętolić jęzorem;) Jedna kotka zachowała się odwrotnie, wcześniej była zżyta z naszą Sabą- też bokserką, i chyba myślała, że nasz Rudzielec to Saba, bo podleciała do Niej i miaucząc ocierała się o Nią. Wtedy dopiero mała zdębiała;) nie wiedziała co ma robić i stała zesztywniała, nie wiedząc o co chodziJ Ale kotka po chwili, chyba zajarzyła, że to pomyłka i oczywiście zaczęła uciekać, więc mała pobiegła za nią…
Bym mogła pisać i pisać, ale nie ma czasu;) Trzeba zająć się małą, bo bardzo potrzebuje uwagi człowieka. Gdy na chwilę jej nie ma, od razu smutnieje…
Jest cudowna I niesamowita:D:D i dziękuję Wam dziewczynki z całego serca, że to mnie wybrałyście, jako jej nowy domek. Ruda to ideał boksera. Jest niesamowicie entuzjastyczna, posłuszna i oczywiście całuśna- zacałowałaby wszystkich na śmierć, jakby mogła;) Nie potrafię zrozumieć jak można było ją porzucić. To dla mnie niepojęte!! Ale… teraz ma nas, a my jej nigdy nie porzucimy, będzie z nami już do końca i zrobię wszystko, żeby była szczęśliwa, już zawsze.
I wiem, że temu człowiekowi życie odpłaci, za to co zrobił.
Tak samo jak Wam Kochane!!:) Nie tylko tam na górze otrzymacie nagrodę za Wasze ogromne serducho, ale już tu na dole. Jestem tego pewna! Ja życzę Wam jak najlepiej i gorąco pozdrawiamJ))"