11.10.2014
Tequila została nam zgłoszona wczoraj. Sunia pilnie musi znaleźć dom, bo jej opiekunka nie może dłużej sprawować nad nią opieki.
Dziś sunia przeszła pod naszą opiekę.
Tequila ma około 5 lat, jest bardzo radosnym, pełnym energii psem, bardzo łagodnym i kochającym ludzi.
Sunia potrzebuje domu na zawsze, domu na "dobre i na złe", domu, który zapewni jej stabilizację i bezpieczeństwo.
Tequila w domu tymczasowym w Lublinie czuje się rewelacyjnie, nabrała nie tylko wagi ale przede wszystkim kondycji. Sunia bardzo dużo spaceruje ze swoimi opiekunami, ma więc w coraz lepszym stanie mięśnie. Sunia jest oczkiem w głowie swoich opiekunów, którzy życia sobie nie wyobrażają bez swojej księżniczki.
Relacja Pani Marzeny:
"Witam
Tequila czyli nasza Kila jest super boksią. Drogę do swojego nowego domu (380 km) zniosła znakomicie. Szybko zaaklimatyzowała się i oczywiście zawładnęła naszymi secami. Jest bardzo grzeczna i w domu i na spacerze. Chętnie się bawi i łatwo uczy np juz umie siadać na polecenie i podawać łapy, przynosi zabawki i je oddaje, ale też uwielbia boksiowe przepychanki. Cała rodzina uważa, że dom bez boksia był niepełny!
Pozdrawiam Marzena"
Opiekunowie z domu tymczasowego Tequili podjęli słuszną decyzję, że bokserka zostaje u nich na zawsze. To oczywiste :) Gratulujemy "rodzicom" adopcyjnym :)
Relacja:
"Witam
Przesyłam relację z naszego wspólnego z Kilą życia
Mimo, że boksia ma już 6 lat, jest radosna i chętna do zabaw. Uwielbia spacery, choć spaceruje we własnym tempie (niezbyt szybko ) -tyle trzeba powąchać. Podczas naszych wyjazdów nad jezioro Pan oswoił ją z wodą i teraz zabawy z pluskaniem są ulubione przez oboje.
W domu suczka opiekuje się 87 latką , dotrzymuje jej towarzystwia, jest przy tym bardzo uważna i mimo swej postury nigdy nie stworzyła zagrożenia.
Choć swym wyglądem wzbudza respekt, naprawdę jest bardzo łagodna i przyjacielska. Jedyna jej wada to fakt, że witając się z obcymi obwąchuje ich "tam" powodując konsternację u właścicieli i witanych.
Całkowicie zadomowiła się, uspokoiła, nabrała pewności, że to jest jej dom i ogród a państwo jej nigdzie nie oddadzą i widać to nawet w wyrazie jej pysia -na stronie fundacji widać zagubioną , niepewną sunię teraz jest ciekawą świata bokserką.
Mimo, że po śmierci poprzedniej naszej suni - jamniczki długo nie mogliśmy zdecydować się na adopcję boksera (jest to nasza pierwsza adopcja i pierwszy bokser ) nie żałujemy naszej decyzji wręcz jesteśmy szczęśliwi, że Kila jest z nami
Pozdrawiam całą Fundację i życzę powodzenia w Waszej bardzo potrzebnej działalności
Marzena"
Nasza Fundacji nie prowadzi adopcji zagranicznych.
Informujemy, że nie mamy nic wspólnego z działaniami Fundacji Boksery w Potrzebie oraz Stowarzyszenia Boksery Niczyje
Rozliczenie PIT we współpracy z Instytutem Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), bez nich nie byłoby możliwe tworzenie Zbiórek.
Copyright © 2023 sosbokserom.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wszystkie umieszczone na stronie teksty, zdjęcia, oraz grafiki podlegają prawu autorskiemu i nie wolno kopiować ich w celu wykorzystania komercyjnego lub przekazania osobom trzecim ani też ich zmieniać i wykorzystywać w innych serwisach internetowych
Projekt i realizacja Agencja Social Media Pollyart