SAURON

22.10.2014

Zza schroniskowych krat wygląda Sauron...Młodziak, ok. 2 lat. Nie znamy jego historii ale wiemy, że schronisko to nie miejsce dla boksera...

Relacja Basi:

"Elu,

podsyłam Ci zdjęcia boksera, który czeka na dom w schronisku.

Relacja z nowego domku SAURONA;

W momencie, gdy Sauron wszedł tylko do domu, przez minutę zwiedził mieszkanie i od razu znalazł sobie rozesłane łóżko, na które się wpakował i usnął, usnął czując się chyba bezpiecznie, bo spał bardzo twardo. Gdy się obudził, zaczęło się mizganie, tulenie, lizanie wszystkich domowników... miłości nie było końca, tak naprawdę to cały czas Sauron musi się przytulać mimo, że ma duże wygodne posłanie, to rzadko w nim zalega, no chyba że po długim spacerze. Sauron robi wrażenie jakby wszystko rozumiał i chciałby się "odwdzięczyć" za to co mu dajemy, kilkukrotne pokazanie mu jakiejś sztuczki nagradzane smakołykiem powoduje, że już ją umie i pamięta... sam nauczył się otwierać wszystkie drzwi tak, że nie ma możliwości gdzieś go nie wpuścić, wybiera sobie z kim i kiedy będzie spał. Na spacerach na początku ciągnął ale też szybko nauczył się chodzić nie ciągnąc, do psów jest przyjazny do momentu gdy, któryś nie zacznie awantury i wtedy nie pozostaje dłużnym, nie lubi tylko psów, które atakują zza ogrodzenia. Jeszcze, choć coraz mniej ogląda się za samochodami i chce zerknąć do środka jakby kogoś szukał :( . Na działce za miastem jak mogę go póścić bez smyczy to istny wulkan energi, nie zwalnia ani na chwilę, a potem w domu odsypia kilka godzin. Sauron jest naprawdę kochany i wprowadził do naszego domu mnóstwo radości i miłości, której trochę brakowało po odejściu za TM Tigera. dziękujemy. :) Pozdrawiam gorąco Andrzej"