09.12.2014
Kolejne porzucenie, kolejna tragedia, kolejny raz ofiarą ludzkiej bezmyślności, braku wyobraźni i empatii pada pies :(
Lana trafiła do schroniska. Taki los spotkał ją na stare lata. Serce pęka...
Lana to starsza suczka rasy bokser. Może mieć około 10 lat.
Suczka jest bardzo łagodna, ma spokojne usposobienie. Jest mocno wychudzona.
Bardzo prosimy o domek dla suni. O opiekuna, który swoim ciepłem i miłością osłodzi jej niedolę...
Lana przeszła kilka dni temu pod naszą opiekę, zamieszkała w domu tymczasowym w Warszawie. Bokserka jest bardzo wychudzona i zarobaczona.
Lana przyjechała wczoraj na badania kontrolne do lecznicy, pobrano jej krew, uszy zostały wyczyszczone, dostała leki na odrobaczenie.
W związku z tym, że bokserka jest bardzo chuda, opiekunowie dostali od nas karmę weterynaryjną Intestinal.
Relacja Germaine:
"Lana jest śliczną, delikatną boskerką, w lecznicy bardzo grzecna, pozwoliła się spokojnie zbadać i pobrać krew. Była na czczo, więc ciagle rozglądała się za jedzeniem. Bokserka ma kilka guzków na listwie mlecznej, więc podczas sterylizacji przejdzie od razu zabieg mastectomii."
Dostaliśmy relację i zdjęcia z domu tymczasowego Lany:
"Lana przyjechała do nas w połowie grudnia, w bardzo słabym stanie. Sunia była chuda i przerażona całą sytuacją. Szła do domu niepewnym krokiem, nie wiedząc czego ma się spodziewać. Podczas pierwszych kilku dni praktycznie większość czasu spała. Była bardzo wygłodniała i często oczekiwała na jedzenie przy kuchni. Doświadczenie skrajnego wygłodzenia nauczyło ją, że musi rywalizować o miskę. W związku z tym dochodziło do spięć z Bulim (naszym psem) za każdym razem, gdy na horyzoncie pojawiało się jedzenie. Początkowo psy się omijały, raczej nie wchodziły sobie w drogę, powoli się zapoznając. Obecnie wszystko się zmieniło …
Lana jest teraz radosnym psem, otwartym na kontakt z człowiekiem. Uwielbia się przytulać i być głaskaną. Wita mnie entuzjastycznie każdego poranka, cieszy się także, gdy wracam po kilku godzinach nieobecności. Bez problemu zostaje sama w domu z drugim psem. Nie niszczy i nie szczeka. Najczęściej grzecznie śpi w pozycji, w której ją zostawiam. Jest bardzo posłuszna, zna komendę siad, zostaw i na miejsce. Coraz częściej przejawia chęć zabawy w domu i na dworze, mimo swojego sędziwego wieku. Na spacerach jest grzeczna, chodzi na dłuższe przechadzki „bo musi”, ze względu na drugiego towarzysza wymagającego większej aktywności. Uwielbia gryźć patyki, ewidentnie musiał się z nią ktoś w ten sposób bawić. Nie jest agresywna w stosunku do innych psów, nie zwraca uwagi na dzieci, biegaczy czy rowery. Jeżeli chodzi o załatwianie się, to spokojnie trzyma całą noc (ok 10h). W ciągu dnia również dzielnie wytrzymuje, mimo leczonych już problemów z pęcherzem. Uwielbia spać w posłaniu, chętnie kładzie się na łóżku, aby się poprzytulać. Gdy do domu przychodzą goście, wita się z każdym i kładzie się na miejsce. Z Bulim są teraz dobrymi kumplami ( co widać na zdjęciach ). Często przesypiają całą noc razem, wtuleni w siebie. Lana to sunia bezproblemowa. Jest ślicznym aniołkiem, w sam raz do pokochania."
Dostaliśmy nową relację z domu tymczasowego Lany. Jej opiekunka pisze o bokserce tak:
"Lanka to wspaniała sunia, o niezwykle radosnym usposobieniu. Uwielbia zabawę i przytulanki. Jak na suczkę w swoim wieku ma bardzo dużo siły i energii. Uwielbia spacery, ganianie za swoim towarzyszem zabaw Bulim oraz gryzienie patyków. Jest spuszczana ze smyczy i bardzo ładnie się pilnuje. Widać że potrzebuje pobiegać bo razem z Bulim szaleją jak rówieśnicy. W domu często gryzie kosteczki i inne gryzaki. Ma bardzo duży apetyt, w związku z czym miskę zawsze pozostawia pustą. Ponieważ ładnie zjada posiłki, udało się jej w końcu przytyć i pożegnaliśmy już wystające kości. Teraz wygląda naprawdę ślicznie. Gdy jest głodna lub jej się nudzi zaczyna „gadać” Wydaje z siebie różne śmieszne dźwięki i zwija się w „rogalik”. Podczas nieobecności domowników grzecznie śpi i nie niszczy. Ładnie wstrzymuje swoje potrzeby od spaceru do spaceru. Potwierdziło się to podczas mojej tygodniowej nieobecności, gdy pozostała pod opieką moich rodziców. Nie stwarzała żadnych problemów, szybko przestawiła się na inne pory wychodzenia na spacery. Była odebrana jako bardzo radosny pies. Bardzo lubi towarzystwo ludzi. Jedną oznaką jej starszego wieku jest siwy pyszczek i trzęsące się po wysiłku łapki. Lanka jest wspaniałym towarzyszem człowieka."
Lana przeszła kilka dni temu zabieg sterylizacji i usunięcia guza z listwy mlecznej.
Opiekunowie tymczasowi podjęli decyzję, że zostaje u nich na stałe i podpisali po zabiegu umowę adopcyjną.
Nasza Fundacji nie prowadzi adopcji zagranicznych.
Informujemy, że nie mamy nic wspólnego z działaniami Fundacji Boksery w Potrzebie oraz Stowarzyszenia Boksery Niczyje
Rozliczenie PIT we współpracy z Instytutem Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), bez nich nie byłoby możliwe tworzenie Zbiórek.
Copyright © 2023 sosbokserom.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wszystkie umieszczone na stronie teksty, zdjęcia, oraz grafiki podlegają prawu autorskiemu i nie wolno kopiować ich w celu wykorzystania komercyjnego lub przekazania osobom trzecim ani też ich zmieniać i wykorzystywać w innych serwisach internetowych
Projekt i realizacja Agencja Social Media Pollyart