• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

NERO

  • Wiek: 5-7
  • Miejsce pobytu: DT Racib.
  • Umaszczenie: Żółte
  • Stosunek do dzieci: Nie sprawdzony
  • Pod opieką: Fundacja
  • Płeć: Pies
  • Status: Adoptowany
  • Wspieraj naszych
    podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki

15 01 2015

Relacje

30 Lis -0001

15.01.2015

Kilka dni temu dowiedzieliśmy się o błąkającym się bokserze pod Raciborzem.
Relacja Beaty:
"Jak nie szukać psiaka jak mróz za oknem, a biedak nie ma co jeść i gdzie spać :(  Dzięki determinacji pani Halinki, która adoptowała Jupi pies jest bezpieczny w domu tymczasowym.  Pani Halinka  jeździła i szukała biedaka, aż w końcu znalazła Go i zabrała do siebie. Cóż można powiedzieć o Nero? Psiak ma około 5-6 lat. Jest bardzo wychudzony, przeziębiony i bardzo, ale to bardzo grzeczny. Bez problemu dogadał się z Jupi, która dojechała do domu stałego dwa dni później niż został wyłapany Nero. Jest psem bardzo karnym, reaguje na komendy, zachowuje czystość w domu i bez problemu zostaje sam. Teraz ma do towarzystwa Jupi, która już ustaliła sobie hierarchię w stadzie i rządzi Nim po swojemu :) A on słucha swoich dziewczyn, czyli Jupi i pani Halinki zapatrzony w swoje dziewczyny."

16.03.2015

Nero zostaje na stałe w domu tymczasowym, w którym znalazła też swoje miejsce na ziemi Jupi :)
Relacja z Raciborza Od pani Halinki :
"Od kilku miesięcy mamy w domu dwa największe szczęścia, chodzące radości,adoptowaną miłość. Emma i Nero to cudowne,najlepsze i najukochańsze pieski.Od razu ładnie się zaaklimatyzowały. Kiedy dostaliśmy Emmę była wygłodniała (ważyła zaledwie 23 kg ) i musiały być osobno karmione ponieważ Emma mogla rzucić się na Nero.Obecnie Emma wazy 29kg  i wciąż dopisuje jej apetyt,mogłaby jeść bez przerwy,podobnie jak Nero.Wszędzie zabieramy je ze sobą.Uwielbiają biegać w parku i chodzić na długie spacery,po powrocie są tak zmęczone ,że od razu zasypiają.Są bardzo energiczne i szaleją ze swoimi ulubionymi zabawkami. Nie wyobrażamy już sobie życia bez Emmy i Nero."