• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

HUGO

  • Wiek: 1-2
  • Miejsce pobytu: DT
  • Umaszczenie: Żółte
  • Stosunek do dzieci: Przyjazny
  • Pod opieką: Fundacja
  • Płeć: Pies
  • Status: Adoptowany
  • Wspieraj naszych
    podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki

11 03 2016

Relacje

30 Lis -0001

11.03.2016

Kilka dni temu zostaliśmy poproszeni o pomoc dla młodego boksera. Dziś Hugo przeszedł pod naszą opiekę i zamieszkał w domu tymczasowym.

Parę słów o bokserze:

" Hugo ma 2,5 roku,  jest bardzo rodzinnym psem, spuszczony ze smyczy zawsze wraca. Z innymi psami chętnie by sie bawił, nigdy żadnemu psu nie zrobił krzywdy, raczej on się wycofuje, gdy stwierdzi, że inny pies jest wrogo nastawiony. Co do kotów i innych zwierząt, nie jestem w stanie stwierdzić jego reakcji, gdyż nigdy nie miał z nimi kontaktów. Pies ułożony, załatwia się na dworzu. Od małego wychowany z dziećmi, nigdy nie zauważyłam agresji wobec nich wręcz przeciwnie, tam gdzie były dzieci był pies. Niestety ku wielkiej rozpaczy musimy oddać Huga, stwierdzono u dzieci alergię na sierść psa i z powodu tej alergii dzieci drapią się aż do krwi. Zależy nam na tym, aby Hugo trafił do podobnej rodziny z dziećmi gdzie wiecznie coś się dzieje."

 

 

 

30.03.2016

Dostaliśmy relację z domu tymczasowego Hugusia. psiak zawojował całą rodzinę i zdobywa coraz więcej fanów. Trudno się dziwić, bo to przecież chłopak na medal :)

Relacja:

"Witam,

Co można powiedzieć o tak wspaniałym i przyjacielskim psie, jakim jest Hugo. Hugo jest bardzo grzeczny, trochę lekliwy, ktoś chyba z nim pracował - potrafi siadać i podawać łapę. Niestety, nie moglismy się opanować i pozwolilismy Hugo spać z nami. :)

Wracając do początków. Pierwsze dwie noce ucinał sobie krótkie drzemki i spał na podłodze obok mnie tzn. pod łóżkiem.

Teraz, jeżeli nie śpi z nami, to śpi na swoim legowisku. Na spacerach zaczepia inne psiaki, usiłując je namówić do zabawy, ale niestety, nie wszystkie "odbierają na tej samej fali". Pierwsze dwa dni miał rozwolnienie teraz się unormowało.

Problemem jest to, że mało je.

Dostaje BRIT Care oraz puszkowe (nie supermarketowe).

Ma niestety obsesje na punkcie wpatrywania sie w drzwi - nie cały czas ale ma takie momenty. Reaguje szczekaniem na jezdżącą windę i ruch na klatce. Popiskuje i generalnie przemieszcza sie za mną. Na spacery wychodzimy od 2 dni, tak jak mówiłem z 10 m smyczą.

Hugo spędził z nami Świeta, zawojował całą rodzinę oraz poznał trzy koty mojej szwagierki. Kiedy w Wielką Sobotę został sam (pojechalismy na groby), bardzo zaitrygowała go święconka, którą spożył. Pozostawił nam jedno jajko do podzielenia, dodatkowo chyba tesknił za mną, ponieważ leżał z moim butem w łóżku.

Tak naprawde, to trudno opisywać normalne funkcjonowanie z nowym domownikiem. Hugo cały czas chodzi na spacery na 10 m lince, zaczepia psy do zabawy, nie jest agresywny. Jest bardzo grzeczny. Jest super chrapaczem i śpiochem.

Pozdrawiam"

 

 

09.07.2016

Jak to zwykle bywa, do czego już przywykliśmy i nie jest nigdy dla nas zaskoczeniem, dom tymczasowy staje się domem stałym. Tak też jest w przypadku rodzinki Hugusia, która nie wyobraża sobie już życia bez boksera.

Tak więc oficjalnie my chwalimy się rodziną Hugo a jego rodzina nim samym.

Huguś trafił do cudnego domu, pełnego miłości, troski, wyrozumiałości i doskonałej opieki. To jeden z tych domów, gdzie nie mamy wątpliwości nawet tyle, co przysłowiowo "brudu za paznokciem". To rodzina, której powierzylibyśmy jeszcze kilka takich psów bez mrugnięcia okiem.

Kilka dni temu rodzinę Hugusia odwiedziła Kasia, podpisała umowę. Od tej pory nasz cudny podopieczny jest już oficjalnie psem posiadającym swoich ludzi. Gratulujemy rodzinie doskonałej decyzji i doskonałego wyboru :)

Kasia po wizycie napisała krótko i zwięźle:

"Hugo ma wspaniałą rodzinę. Jest bardzo delikatnym i drobnym psem. Troche ciapowaty, jest bardzo łagodny i pogodny. Chce sie bawić z każdym psem "