• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

ATOS

  • Wiek: 5-7
  • Miejsce pobytu: DT
  • Umaszczenie: Żółte
  • Stosunek do dzieci: Przyjazny
  • Pod opieką: Fundacja
  • Płeć: Pies
  • Status: Adoptowany
  • Wspieraj naszych
    podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki

27 05 2016

Relacje

30 Lis -0001

27.05.2016

Atos został nam zgłoszony kilka dni temu i przeszedł pod naszą opiekę. Psiakowi groził powrót do schroniska. Chłopczyk przebywa w hoteliku i pilnie szuka domu.

Jego historia jest smutna. Pies został adoptowany ze schroniska w Zabrzu, a po 5 latach od adopcji ponownie szuka azylu, bo jego opiekun ciężko zachorował i nie może dłużej sprawować nad nim opieki. Pan bardzo kocha Atosa i bardzo o niego dbał...

Relacja Asi, opiekunki z hotelu:

"Taka smutna historia!

Atos to Ok 7 letni pies w typie boksera, adoptowany 5 lat temu ze schroniska w Zabrzu przez starszego Pana.
Niestety starszy pan zachorował i obecnie nie jest w stanie opiekować sie psem. Rodzina pomimo starań nie ma jak wziąć psa do siebie .
Atos jest od dwóch miesięcy u mnie.
Właśnie dostałam informacje ze Atos w przyszła środę pojedzie do zabrzańskiego schroniska.
Bardzo polubiliśmy tego psa i chciałabym uniknąć dla niego takiego losu.
Fajnie chodzi na smyczy. Sam nie zaczepia innych psów, ale zaczepiony podejmie wyzwanie.
Umie sam zostawać w domu, na ogrodzie pozostawiony sam sobie będzie szukać zajęcia i nuda niestety może wygrać
Może zamieszkać z dziećmi 3+, psami (kastratami lub suczkami )
Stosunek do kotów nieznany."

    Atos nadal czeka na swój wymarzony dom...

    Relacja opiekunki:

    "Tak mija czas naszemu bohaterowi, na zabawie z psimi kumplami , na spaniu oraz jedzeniu ..... tak, jedzenie to ulubiona czynność Atosa.

    Atos przeszedł u nas długą drogę .... od psa uciekającego z posesji , nie akceptującego innych psów , mówiąc wprost od psa problemowego po psi ideał bo obecnie jest takim psem."

     

      Kilka dni temu nasza wolontariuszka Ania odwiedziła Atosa w hotelu.

      Relacja Ani:

      "Odwiedziłam Atosa, pięknego, postawnego rudzielca, którego interesuje wszystko dookoła. Poszliśmy na spacer, na którym spotkaliśmy pięknego Goldena. Przyjaźń między psami może się nie zaczęła, ale agresji również nie było. Na smyczy ciągnie ale reaguje na korekty. Na spacerze towarzyszył nam synek opiekunki, więc mogę powiedzieć, że dzieci nie są problemem :) Dziwię się, że tak mądry i piękny pies dalej czeka na swojego człowieka."

      Bardzo prosimy o domek dla Atoska, który długie miesiące czeka w hotelu na swojego człowieka. Atos powinien mieć dom i kogoś, kto poświęci mu czas i uwagę.

       

       
        17 Paź 2017

        Jakiś czas temu Atos opuścił hotel, w którym spędził blisko półtora roku i zamieszkał w domu tymczasowym u Pana Janusza, gdzie od razu wszedł w stado i dogadał się ze wszystkimi psami.

        Pan Janusz to nasza "złota rączka" od dogadywania psów. Pod jego okiem wszystkie, nawet najtrudniejsze psy potrafią się odnaleźć w stadzie. Bardzo dziękujemy Panu Januszowi, za to, że nigdy nie odmawia nam pomocy. Jesteśmy pełni podziwu i wdzięczności, jak widzimy tak szczęśliwe psy, wpatrzone w swojego opiekuna.

         

          Kilka dni temu odwiedziliśmy Atosa w domu tymczasowym u Pana Janusza.
          Relacja Germaine:
          "Pies się bardzo zmienił od dnia przyjazdu do Pana Janusza, nie jest lękliwy, nieufny, pięknie dogadał się ze stadem, uwielbia się bawić i bardzo kocha swojego opiekuna."

            11 Lip 2018

            Kilka dni temu odwiedziliśmy dom Atosa i jego tymczasowego opiekuna Pana Janusza. Wielokrotnie już pisaliśmy, że Pan Janusz ma doskonałą rękę do psów i potrafi wprowadzić do stada każdego psa. Atos jest bardzo wpatrzony w Pana Janusza, a sam daje się poznać jako wesoły, energiczny, pozytywny, kochający zabawę pies.

             

              20 Lip 2018

              Kilka dni temu byliśmy z wizytą w domu tymczasowym u Pana Janusza. Atos nas przywitał jak zwykle radośnie. Pies się bardzo zmienił od czasu jak mieszka u Pana Janusza, nabrał pewności siebie, jest radosny, chętny do zabawy.

              Atos przeżył rozstanie z Agfą, która niedawno pojechała do nowego domu i po jej wyjeździe był smutny, nie chciał jeść. Na szczęscie po kilku dniach wrócił do formy, znowu się bawi i zachęca do zabawy.

                Jakiś czas temu odwiedziliśmy Atosa w domu tymczasowym u Pana Janusza. Wulkan energii, zawsze gotowy do zabawy, uwielbiający piłki, te duże i te małe. Pies idealny dla osoby aktywnej, zawsze w ruchu na zewnątrz, grzeczny w domu.

                  Do Atosa uśmiechnęło się szczęście. Pan Janusz, opiekun tymczasowy Atoska podjął decyzję, że psiak zostanie u niego na zawsze. Bardzo się cieszymy, bo Atos to pies, który miał trudne życie. Teraz jest psem szczęśliwym i bezpiecznym, kochanym przez opiekuna.